O niezbędne i pilne działania w obszarze rolnictwa w obszarze rolnictwa zaapelował w liście do premiera Donalda Tuska prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem zagrożone jest bezpieczeństwo żywnościowe Polaków.
Na swoim blogu Kaczyński ostrzega, że rynki żywnościowe są destabilizowane od początku 2011 roku. Zdaniem byłego premiera, wysokie ceny żywności ograniczą popyt krajowy, a wzrastające koszty produkcji rolnej przy niższych dopłatach bezpośrednich mogą zamknąć nam rynki europejskie na polską żywność. Prezes PiS pisze, że „opłacalność produkcji rolniczej w wielu kierunkach produkcji, już tak niska, będzie jeszcze mniejsza. Drożyzna i wysokie ceny żywności dotykają każdego obywatela, zamknięcie granicy rosyjskiej na polskie warzywa w samym szczycie produkcyjnym, oznacza straty dla rolników zaangażowanych w tym kierunku produkcji rolniczej. Zagrożone jest wręcz bezpieczeństwo żywnościowe Polaków”.
Prezesa PiS oburza postawa ministra rolnictwa.
– W tym czasie minister Sawicki zajęty jest podróżowaniem po Europie i na kolejne targi żywnościowe, nie podejmuje decyzji bieżących i jest wyraźnie lekceważony przez stronę rosyjską oraz urzędników Unii Europejskiej. A co gorsze, minister Sawicki poparł niedawno konkluzję prezydencji węgierskiej w sprawie przyszłości WPR, co oznacza nierówne dopłaty bezpośrednie dla polskich rolników po 2013 r., a zatem możliwości konkurowania polskiego rolnika z rolnikami z innych krajów UE jeszcze się pogorszą. Pragnę Pana publicznie zapytać, czy ta skandaliczna decyzja została podjęta za Pana wiedzą, czy jest wyrazem niekompetencji ministra rolnictwa? – pyta na blogu Kaczyński.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu