W Ministerstwie Rolnictwa odbyło się spotkanie grupy ds. przewozu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Głównym tematem spotkania było rozważenie możliwości poprawy sposobów eksportu zboża z Ukrainy.
Według polskich władz przepustowość portów w 2023 roku wyniesie 12,6 mln ton zboża. Aby wykorzystać ten potencjał, analizowane są wszelkie sposoby zwiększenia możliwości przewozowych i przeładunkowych. Przypomnijmy, że na początku stycznia przedstawiciele Krajowej Rady Izb Rolniczych zaapelowali do kierownictwa polskiego rządu i Ministerstwa Rolnictwa o podjęcie działań mających na celu „poprawę sytuacji związanej z nadmiernym importem zboża z Ukrainy do Polski”.
Zaproponowano wprowadzenie zakazu importu zboża i rzepaku oraz wprowadzenie kaucji dla importerów z Ukrainy. Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski odpowiedział na to: „Odnosząc się do postulatu wstrzymania importu zbóż i rzepaku z Ukrainy, informuję, że taki zakaz jest niemożliwy ze względu na obowiązujące umowy międzynarodowe z Unią Europejską i Ukrainą, jak również między Ukrainą a UE oraz zasady Światowej Organizacji Handlu.
Zboża znów ostro w dół. Chwilowe odbicie straciły z nawiązką!
W obecnej sytuacji jednym z najważniejszych obszarów działalności jest intensyfikacja eksportu produktów rolnych poza granice Polski, zarówno do krajów UE charakteryzujących się deficytem, jak i do krajów trzecich zależnych od importu.
Andrzej Bąk
Źródło: gospodarkamorksa.pl