Rząd nie wprowadzi stanu klęski żywiołowej w związku ze stratami mrozowymi.
Jak informuje TVP Info, "opozycja żądała tego, aby przyśpieszyć uruchomienie pomocy dla poszkodowanych. Rząd obiecuje, że wypłaty ruszą jak tylko zakończy się szacowanie strat.
Jak na razie nikt dokładnie nie wie jakie straty ponieśli rolnicy w związku z mrozami. Pierwszą wstępną ocenę przezimowania wojewódzcy rzeczoznawcy Głównego Urzędu Statystycznego wykonali w końcu lutego. Na tej podstawie GUS uznał, że sytuacja na polach jest gorsza od zeszłorocznej dla prawie 80 proc. powierzchni upraw jęczmienia ozimego, 60 proc. pszenicy ozimej oraz 44 proc. rzepaku. Straty zanotowano w większości województw w kraju.
Z kolei w Stacjach Doświadczalnych Oceny Odmian szacuje się, że wymarzło ponad 50 proc. upraw jęczmienia ozimego w województwach: łódzkim, kujawsko–pomorskim i wielkopolskim oraz ponad 30 proc. pszenicy ozimej na Mazowszu, w Wielkopolsce, w kujawsko–pomorskim, łódzkim oraz lubuskim. Zdaniem Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych proporcjonalnie najmniejsze straty dotknęły rzepak.
To dopiero wstępne dane na szczegóły trzeba będzie poczekać do kwietnia. Mimo to opozycja już teraz krytykuje nieudolność rządu w udzielaniu pomocy rolnikom i chce wprowadzenia stanu klęski żywiołowej.
– Bez dwóch zdań rząd musi ogłosić klęskę żywiołową – mówi Robert Telus z Prawa i Sprawiedliwości. – Rząd powinien się zastanowić nad wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej, bo takich strat nie było już od kilkudziesięciu lat – dodaje Cezary Olejniczak z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Ale takie żądania nie znajdują zrozumienia w koalicji rządowej.
– Jeżeli ktoś oczekuje ogłoszenia stanu klęski żywiołowej to jest lekko mało niepoważny, bo takie coś na pewno nie nastąpi – mówi Leszek Korzeniowski, poseł Platformy Obywatelskiej. A wszelkie dyskusje ucina krótko wiceminister rolnictwa Andrzej Butra: – Nie ma takiej potrzeby.
Jak na razie rząd przygotowuje się do wprowadzenia pakietu pomocy dla poszkodowanych przez mrozy rolników. W czwartek zajmie się nim Komitet Stały Rady Ministrów, a ostateczna decyzja może zapaść już na następnym posiedzeniu rządu we wtorek. Wszyscy oczekują między innymi wprowadzenia umorzeń w podatku rolnym, ulg w należnościach dla Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, uruchomienia kredytów klęskowych oraz unijnych dotacji na odtworzenie produkcji.
Ale do tego wszystkiego potrzebne są szacunki strat, który jeszcze nie ma. Dlatego rolnicy powinni zabiegać o jak najszybsze powołanie gminnych komisji, które tym się zajmą.
Rolnicy liczą także, że rząd podejmie także w końcu decyzję w sprawie podwyższenia stawek dopłat do materiału siewnego. Ten punkt obrad przez ostatni miesiąc spadał z porządku obrad Rady Ministrów. Ostatnio z bardzo błahego powodu.
– Nie było pana ministra Rostowskiego i podejrzewam, że nie chciano się tym zajmować z tego powodu – tłumaczy Andrzej Butra."
Źródło: Witold Katner, Redakcja Rolna TVP, TVP Info, www.tvp.info, fot. sxc.hu