O jakości polskich produktów rolno-spożywczych rozmawiano w ministerstwie rolnictwa i rozwoju wsi podczas spotkania z przedstawicielami słowackich i czeskich mediów. Z dziennikarzami spotkał się podsekretarz stanu Tadeusz Nalewajk, który zapewnił, że polska żywność jest zdrowa i bezpieczna.
Wiceminister poinformował gości, że polski sektor rolno-spożywczy to jedyna dziedzina gospodarki, która w handlu generuje dodatnie saldo.
W spotkaniu uczestniczyli również Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek oraz Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych prof. Stanisław Kowalczyk.
Dziennikarze nawiązali do sprawy, która miała miejsce przed kilkoma miesiącami, a mianowicie stosowania soli przemysłowej do celów spożywczych. Zarówno wiceminister, jak i obecni na spotkaniu przedstawiciele inspekcji przypomnieli, że strona polska na bieżąco udzielała wszelkich informacji i wyjaśnień, które potwierdzały, że polska żywność wprowadzana na rynek Unii Europejskiej jest bezpieczna i spełnia wszystkie wymagania prawa żywnościowego. Doktor Janusz Związek, poinformował, że sprawą zajmuje się prokuratura i osoby odpowiedzialne za ten proceder poniosą odpowiedzialność karną.
– Przeprowadzone liczne badania i kontrole nie wykazały zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi – podkreślił szef Inspekcji Weterynaryjnej.
Tadeusz Nalewajk poinformował zagranicznych gości o wykorzystaniu przez Polskę unijnych środków na inwestycje w rolnictwie i przetwórstwie oraz modernizację gospodarstw. – To dzięki tym środkom polskie zakłady przetwórcze, zwłaszcza w branży mięsnej i mleczarskiej, należą dziś do jednych z najnowocześniejszych na świecie. Inną bardzo ważną informacją, którą warto sobie uświadomić jest fakt, że w ciągu ostatnich 8 lat eksport polskich produktów rolno-spożywczych wzrósł czterokrotnie.
To również potwierdza fakt, że polska żywność jest ceniona na całym świecie – mówił wiceminister i dodał, że wartość eksportu sięga około ¼ wartości produkcji rolnej w Polsce.
Zapytany o preferencje polskich konsumentów prof. Stanisław Kowalczyk powiedział, że przeprowadzane badania rynku wskazują, że konsumenci w największym stopniu zwracają uwagę na ceny. – Żywność wytwarzana metodami ekologicznymi musi być droższa, gdyż droższy jest proces jej produkcji. Jednak niezależnie od tego, żywność, którą wybierają konsumenci, dla których istotna jest cena, również musi spełniać najwyższe standardy jakości i musi być bezpieczna – podkreślił szef GIJHRS.
Goście mieli okazję spróbować polskich tradycyjnych produktów, między innymi kabanosów wpisanych przez Komisję Europejską do Rejestru Gwarantowanych Tradycyjnych Specjalności.
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu
Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
