Według danych Powszechnego Spisu Rolnego (PSR), w roku 2002 pogłowie świń wynoszące 18 628,9 tys. utrzymywane było w 760,6 tys. gospodarstw, przy średniej wielkości stada 24,5 szt. w gospodarstwie (tab. 1).
W 2010 roku produkcją trzody chlewnej zajmowało się niecałe 400 tys. gospodarstw z pogłowiem 15 278,1 tys. świń, przy średniej wielkości stada 38,4 szt. W roku 2012 liczba gospodarstw zmniejszyła się do poziomu około 260 tys., ze średnia liczbą świń w stadzie około 44,5 sztuki. W 2012 roku liczba gospodarstw utrzymujących świnie była mniejsza prawie o 66% w porównaniu z rokiem 2002.
Podobna sytuacja dotyczyła gospodarstw zajmujących się chowem prosiąt, gdzie w porównaniu z rokiem 2002 ich liczba zmniejszyła się o 58%. Podobnie jak w 2002, tak i w 2010 roku, 99% pogłowia świń znajdowało się w gospodarstwach o powierzchni użytków rolnych powyżej 1 ha, jednak największy odsetek trzody chlewnej (28,7%) znajdował się w gospodarstwach o powierzchni 50 ha i więcej. Prawie 53% pogłowia świń i połowa pogłowia loch zlokalizowana jest na terenie województwa wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego (tab. 2).
Niska obsada świń na 100 ha UR (98,5 sztuki fizycznej) nie stanowi nadmiernego obciążenia dla środowiska naturalnego.
Największa obsada świń występuje w województwie wielkopolskim (prawie 270 sztuk), kujawsko-pomorskim (165 sztuk) i łódzkim (130 sztuki). Liczba gospodarstw z chlewniami w 2010 roku wynosiła 441 115 z łączną liczbą stanowisk 19 123 760. Mimo pewnego postępu w koncentracji produkcji, jaki dokonał się w Polsce w ostatnich latach, chów trzody chlewnej jest nadal silnie rozdrobniony, a struktura stada krajowego jest najbardziej niekorzystna w całej UE. Udział gospodarstw z liczbą świń powyżej 20 sztuk w 2000 roku wynosił 27,6% i skupiał 76,6% pogłowia świń.
Czytaj także:
Sposób na utrzymanie hodowli świń
Tyle zjadamy wieprzowiny!
Rekordowy wzrost redukcji pogłowia świń
W 2010 roku udział tych gospodarstw wzrósł do 32,7% i znajdowało się w nich 89,0% pogłowia świń. W ostatnim roku udział gospodarstw z liczbą świń powyżej 20 wyniósł 34,7%. Skupiały one 90,2% pogłowia świń. W 2010 roku gospodarstwa posiadające powyżej 20 loch stanowiły 3,7% gospodarstw. W gospodarstwach tych było prawie 44% pogłowia loch. W roku 2012 było to odpowiednio 3,8% i 46,8%. Tylko 0,1% stanowiły te gospodarstwa, które utrzymywały powyżej 200 loch – 299 gospodarstw w roku 2010 i 206 w 2012. Powyższe dane jasno dokumentują archaiczny i niekonkurencyjny sposób produkcji świń w naszym kraju.
Struktura krajowego stada pozostaje w istotnej sprzeczności z preferencjami rynkowymi i warunkami ekonomicznymi rynku. Obecnie na rynku występuje tendencja funkcjonowania dużych chlewni mogących oferować duże, wyrównane partie tuczników o liczebności ok. 250 sztuk tuczników w jednym transporcie.
Zrozumiałe, że w tej sytuacji, poszukiwane są partie prosiątwarchlaków o takiej liczebności. Przy założeniu organizacji pracy w chlewni polegającej na wyproszeniach loch co dwa tygodnie i odsadzaniu prosiąt po 4 tygodniach w stadzie o liczebności 300 loch, będzie można w 26 rzutach uzyskać razem w roku ok. 7200 prosiąt, czyli ok. 277 prosiąt w jednym rzucie.
Praktycznie oznacza to, że dopiero dobrze zorganizowane stada o liczebności pow. 250 loch mogą dawać atrakcyjną ofertę rynkową. Niestety, stad o liczebności powyżej 200 loch w roku 2010 było w kraju 299. Liczyły one łącznie 270 483 lochy.
Oczekiwana produkcja od takiej liczby loch (w zależności od przyjętej produkcyjności) to ok. 6 mln prosiąt. W roku 2011 łączny import prosiąt wyniósł ok. 2,6 mln sztuk. Oznacza to istnienie rynku dla ok. 120 tys. loch, najlepiej w ok 400 chlewniach po ok. 300 loch każda.
Źródło: Strategie odbudowy i rozwoju produkcji trzody chlewnej w Polsce do roku 2030, Warszawa 2013, Praca zbiorowa pod redakcją dr inż. Tadeusza Blicharskiego dr inż. Anny Hammermeister
Redakcja AgroNews, fot. sxc