ASF nie odpuszcza. Znów atakuje w woj. lubelskim

Wirus ASF po raz kolejny zaatakował na Lublszczyznie. Ognisko choroby wykryto w stadzie 9 świń w gminie gminie Leśna Podlaska, w powiecie bialskim, w województwie lubelskim. 

To już 19 przypadek wykrycia ASF u świń w Polsce od 2014 roku, czyli od momentu, kiedy wirus pojawił się na terenie naszego kraju.

Jak poinformował Włodzimierz Skorupski, Główny Lekarz Weterynarii, w gospodarstwie tym wdrożono procedury związane z likwidacją choroby.

111 przypadków ASF u dzików
Kolejne przypadki choroby notowane są także wśród podlaskich dzików – łącznie wykryto 111 ognisk wirusa wśród tych zwierząt. Ostatnio  znaleziono chorego dzika w pobliżu miejscowości Niemirów (gmina Mielnik, powiat siemiatycki, województwo podlaskie), w odległości ok. 1 km od granicy polsko-białoruskiej.

Kolejny przypadek stanowi dzik odstrzelony w pobliżu miejscowości Krzywiec (gmina Narew, powiat hajnowski, województwo podlaskie), w odległości ok. 24 km od granicy polsko-białoruskiej.

Chorego dzika znaleziono także w pobliżu miejscowości Pasieczniki Duże (gmina Hajnówka, powiat hajnowski, województwo podlaskie), w odległości ok. 12 km od granicy polsko-białoruskiej.

Jak ustrzec swoją chlewnię?
W związku z wyjątkowo trudną sytuacją Główny Lekarz Weterynarii Włodzimierz Skorupski zaapelował do producentów trzody chlewnej, aby nie kupowali świń i prosiąt o niewiadomym pochodzeniu. Prosił także,  by rolnicy wdrożyli i przestrzegali zasad bioasekuracji, a przede wszystkim nie dopuszczali do kontaktu swoich zwierząt z dzikami. Ważne jest, by  karmić świnie paszą zabezpieczoną przed dostępem zwierząt wolno żyjących. Skorupski apelował także o używanie mat dezynfekcyjnych.

– Bezwzględne przestrzeganie zasad bioasekuracji to jedyna, skuteczna droga do ograniczenia szerzenia się afrykańskiego pomoru świń – uważa resort rolnictwa i przypomina, że w chlewniach nieprzestrzegających tych zasad będzie wydawany zakaz prowadzenia produkcji.

Będą świadectwa zdrowia dla świń
W ubiegłym tygodniu samorząd lekarzy weterynarii apelował o ponowne wprowadzenie świadectw zdrowia dla świń i dla mięsa wieprzowego. Zdaniem lekarzy takie rozwiązanie pomogłoby w wyeliminowaniu zjawiska niekontrolowanego obrotu zwierzętami.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rzeczywiście wprowadziło wymóg zaopatrywania przesyłek świń w świadectwa zdrowia, ale na tzw. obszarze ochronnym ASF. Według Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej to za mało – świadectwa powinny obowiązywać na terenie całego kraju i dotyczyć nie tylko świń, ale także mięsa wieprzowego.

– Zaproponowane przez MRiRW rozwiązania są połowiczne. W projekcie MRiRW obowiązek zaopatrywania w świadectwa zdrowia przesyłek świń dotyczy tylko tzw. obszaru z restrykcjami. W praktyce w świadectwo zdrowia trzeba będzie zaopatrywać zwierzęta transportowane w tym obszarze lub takie, które chcą ten obszar opuścić. Naszym zdaniem jest to rozwiązanie niewystarczające, ponieważ nie dotyczy całego kraju i nie obejmuje przesyłek mięsa wieprzowego – uważa Jacek Łukaszewicz Prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej.

Dwa lata walki, 1200 ubitych świń
Pierwszy przypadek ASF u świń domowych został wykryty 17 lutego 2014 roku. Od tego czasu wirus zaatakował w 19 chlewniach, z czego aż w 15 w sierpniu tego roku. Łącznie zlikwidowanych zostało ok. 1200 świń.

Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com