Samorząd rolniczy apeluje o współpracę producentów trzody chlewnej ze służbami weterynaryjnymi i sanitarnymi.
Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła sie także do rolników, by nie kupowali prosiąt nieoznakowanych, niewiadomego pochodzenia, a wybierali tylko zwierzęta z pewnego źródła.
– Każdy producent trzody może dziś być zagrożony, dlatego niezbędne jest aby każdy zrobił wszystko, co jest możliwe, w celu zatrzymania tego wirusa. Bez współpracy rolników z odpowiednimi służbami, przepisy nie zadziałają. Niezbędne jest zaangażowanie wszystkich, aby wirus w całym kraju nie przyniósł ogromnych strat – uważa Wiktor Szmulewicz, Prezes KRIR.
Produkcja trzody chlewnej to także ogromne wykorzystanie zbóż, dlatego, zdaniem samorządu rolniczego, warto dzisiaj wyasygnować wszelkie możliwe środki, nawet kosztem innych programów, aby spróbować skutecznie zwalczyć tę chorobę.
– Rozprzestrzenienie się wirusa ASF w szybkim tempie będzie skutkowało ogromnymi stratami gospodarczymi dla całego kraju, nie tylko dla sektora rolniczego – uważa KRIR.
Redakcja AgroNews, fot.:pixabay.com