Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker ma nadzieję, że do podpisania umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą (CETA) dojdzie jeszcze w tym tygodniu, podczas czwartkowo-piątkowego szczytu unijnych przywódców.
Przypomnijmy. W ubiegły piątek państwa Unii Europejskiej nie porozumiały się w sprawie zgody na podpisanie umowy CETA. Sprzeciw zgłosiła Belgia, a właściwie jeden z jej regionów – Walonia. A do podpisania umowy konieczna jest zgoda wszystkich państw członkowskich UE. Sprzeciw Walonii grozi zatem fiaskiem umowy, dlatego Belgia dostała jeszcze czas na zmianę decyzji.
Z belgijskiego weta cieszą się polscy przeciwnicy zawarcia tej umowy.
– Stanowisko Belgii pokazuje, że nie jest tak jak niektórzy chcą przedstawić sytuację, że wszyscy w Europie chcą ratyfikacji tej umowy. Oczekuję, że polski rząd przyłączy się do Belgii razem z nią zablokuje tę śmiertelnie niebezpieczną umowę – mówi Władysław Kosiniak–Kamysz, prezes PSL.
W miniony weekend w wielu krajach unijnych odbyły się protesty przeciwników CETA. Manifestowano m.in. w Niemczech, Francji i Austrii. W sobotę w Warszawie przeciwnicy CETA zgromadzili się przed Ministerstwem Rolnictwa.
oprac. Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/Sebastien Bertrand