W najbliższej dekadzie wzrost produkcji wieprzowiny w krajach UE będzie marginalny – uważają eksperci Krajowego Związku Pracodawców-Producentów Trzody Chlewnej.
Po wzroście produkcji wieprzowiny w krajach UE w 2015 roku i jej stabilizacji w 2016 w kolejnej dekadzie spodziewany jest niewielki wzrost produkcji.
– W UE nastąpił spadek pogłowia macior, a wymogi środowiskowe dotyczące zagospodarowania nawozów naturalnych oraz nieprzychylne nastawienie lokalnych społeczności nie będzie sprzyjało rozwojowi produkcji – wyjaśnia Aleksander Dargiewicz z KZPPTCh.
Ekspert informuje, że niektóre kraje jak Dania przeorientowały swoją działalność na produkcję prosiąt, których tucz odbywa się głównie w Niemczech i Polsce.
– Producenci w innych krajach (np. Holandia) inwestują w instalacje przetwarzające gnojowicę lub transportują ją do regionów, w których występuje deficyt azotu w glebie. W celu poprawienia konkurencyjności w Hiszpanii, Włoszech i Polsce rozwija się integracja pionowa, w której producenci żywca wiążą się umowami handlowymi z przetwórcami i producentami pasz prowadząc usługę produkcji świń w swoich budynkach – informuje Dargiewicz.
Ceny na żywiec wieprzowy w UE zaczęły rosnąć w drugiej połowie 2016 roku po dwóch latach trudnych dla producentów świń.
– Powodem wyższych cen i podniesienia opłacalności był m. in. zwiększony popyt na wieprzowinę ze strony Chin – czytamy w komunikacie KZPPTCh.
Jak wyjaśnia Dargiewicz, ceny unijne w nadchodzącej dekadzie będą jednak rosły wolno z powodu konkurencji ze strony USA, Kanady i Brazylii, których koszty produkcji są najniższe na świecie. Komisja Europejska przewiduje, że średnia cena w UE w 2026 roku może osiągnąć 1,67 euro/kg (WBC).
– Na skutek niepewności wyników makroekonomicznych w poszczególnych krajach unijnych, zmian w plonach, nowych regulacji środowiskowych i tych związanych z dobrostanem zwierząt w okresie następnych 10 lat, ceny żywca wieprzowego mogą podlegać fluktuacji od 1,30 – 2,16 euro/kg – przewiduje Dargiewicz.
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com