Dotacje do wapnowania gleb coraz bliższe. Szanse, że powstanie specjalny program dopłat do wapnowania są coraz większe. W resorcie środowiska i rolnictwa trwają właśnie prace nad jego kształtem.
Przypomnijmy. Przed wejściem Polski do Unii Europejskiej rząd wspierał wapnowanie gleb. Dotacje na ten cel były wypłacane producentom nawozów wapniowych i wapniowo-magnezowych dla obniżenia przez nich ceny, jaką rolnik musiał zapłacić za te nawozy. Po 1 maja 2004 roku sposób finansowania tego zadania uznano za niezgodny z wytycznymi unijnymi. To ostatecznie zakończyło udzielanie pomocy w takiej formie i jednocześnie przełożyło się na drastyczny spadek zużycia wapna. Z danych GUS wynika, że obecnie polscy rolnicy stosują aż o 70 proc. wapna mniej niż w końcówce lat 90-tych. Na jeden hektar zużywają ok. 40 kg tego nawozu.
Trwają prace nad programem wapnowania gleb
Resort rolnictwa chce znów stworzyć program wapnowania gleb w Polsce. Miałby on funkcjonować jako działanie prośrodowiskowe ze względu na pomijany dotychczas efekt środowiskowy.
– Resort środowiska w kwietniu 2017 r. zaproponował wypracowanie jednolitych kryteriów, za pomocą których możliwe będzie dokonanie oceny, czy wapnowanie w danym regionie kraju w danym przypadku jest zabiegiem agrotechnicznym, czy jest zabiegiem służącym ochronie środowiska – mówił pod koniec października tego roku podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa wiceminister rolnictwa Jacek Bogucki.
Z kolei na zlecenie ministerstwa rolnictwa Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach przygotował opracowanie „Środowiskowe aspekty zakwaszenia gleb w Polsce”. Jak poinformował Bogucki, opracowanie to zostało przekazane do resortu środowiska w celu ustanowienia programu wapnowania gleb.
Wiceminister zauważył, że przygotowując ten program, należy zwrócić szczególną uwagę, by trafiał on rzeczywiście do rolników.
– Wcześniejsze programy, mimo pozytywnego wpływu na ilość zużywanego wapna, prowadziły też w niektórych wypadkach do nieprawidłowości, które były objęte i postępowaniami prokuratorskimi, i dochodzeniami, a więc przygotowując nowy program, trzeba mieć na uwadze i te pozytywne doświadczenia lat 90., ale też te negatywne strony ówczesnego systemu dopłat, który powodował oszustwa i przestępstwa w postaci poświadczania nieprawdy, fikcyjnego obrotu wapnem nawozowym w tamtym okresie – mówił wiceminister Bogucki.
Jego zdaniem nowy program powinien uwzględnić aspekty związane z korzystaniem z wapna, ze zwiększeniem zużycia i faktycznym wpływem na poprawę stanu środowiska.
W Polsce od lat systematycznie wzrasta udział gleb kwaśnych i bardzo kwaśnych.
– W roku 1995 ten udział gleb kwaśnych wynosił poniżej 60 proc., w roku 2015 przekroczył 60 proc. – wylicza dr Grzegorz Siebielec, Kierownik Zakładu Gleboznawstwa, Erozji i Ochrony Gruntów IUNG.
oprac. Kamila Szałaj, fot. Kopalnia Wapienia Czatkowice