Od 1 kwietnia do końca listopada myśliwi odstrzelili ok. 168 tys. dzików, czyli 90,7 proc. planu łowieckiego na rok 2018/2019 – poinformował Polski Związek Łowiecki. Ale wirus ASF nie daje o sobie zapomnieć. Tylko w grudniu odnotowano 176 przypadków tej choroby wśród dzików.
Odstrzał dzików trwa
W całym sezonie 2018/2019, a więc od 1 kwietnia, myśliwi mają odstrzelić łącznie 185 tys. dzików. Do tej pory pozyskano w ramach polowań blisko 168 tys. dzików przy prawie 3 mln wyjść w łowisko. To oznacza, że 1 dzik jest upolowany na 18 wyjść.
– Koszt społecznej pracy myśliwych wraz z dojazdami oraz amunicją szacuje się na kwotę blisko 583 mln zł. Oznacza to, że koszt pozyskania jednego dzika wynosi 3400 zł. Sumaryczny roczny plan łowiecki na rok gospodarczy 2018/2019 zakłada pozyskanie ponad 185 tys., na dzień 30 listopada pozyskanie dzika wynosi 90,7 % rocznego planu – wylicza rzeczniczka PZŁ Paulina Marzęcka.
Marzęcka dodała, że w ramach walki z ASF myśliwi prowadzą także odstrzał sanitarny. W jego ramach odstrzelono do końca miesiąca listopada 29 484 dzików, w tym 15 406 szt. loch powyżej 30 kg (52,3 %).
PZŁ zapowiada, że w styczniu 2019 r. odbędą się polowania wielkopowierzchniowe z wykorzystaniem psów.
Myśliwi o zwalczaniu ASF
Myśliwi przekonują, że „temat zwalczania wirusa ASF w populacji dzika traktowany był i jest priorytetowo w kontekście podejmowanych działań i środków zaradczych, nie tylko ze względów przyrodniczych, ale przede wszystkim poważnych konsekwencji gospodarczych i ekonomicznych mogących odcisnąć piętno na rynku hodowli trzody chlewnej w Polsce”.
PZŁ poinformował ponadto, że w ramach walki z wirusem ASF od kilku miesięcy prowadzone są cykliczne szkolenia dla myśliwych odnośnie postępowania ograniczającego rozprzestrzenianie się choroby.
Zarządy Okręgowe PZŁ prowadzą kampanię informacyjną, a myśliwym dystrybuowane są zestawy bioasekuracyjne. Związek zakupił także 203 sztuki chłodni do przechowywania dzików i użyczył je kołom łowieckim. Poza tym stworzył grupy interwencyjne zapobiegające przemieszczaniu się potencjalnie zarażonych dzików z krajów wschodnich. Docelowo planowane jest utworzenie takich grup w kolejnych okręgach.
Związek zwrócił uwagę, że myśliwi biorą też udział w akcjach poszukiwania padłych dzików. Prowadzony jest wzmożony odstrzał w korytarzach ekologicznych i wzdłuż szlaków komunikacyjnych. Planowany jest również zakup urządzeń termowizyjnych do wyszukiwania dzików oraz prowadzenie badań telemetrycznych związanych z przemieszczaniem się dzików.
Myśliwi zaproponowali też szereg zmian legislacyjnych, które ułatwią walkę z ASF. To m.in. wydłużenie okresu polowań zbiorowych na dziki do końca lutego; dopuszczenie termo i noktowizji oraz sztucznego światła do polowań na dziki w całym kraju; zwiększenie dostępności łowiectwa dla Polaków, dopuszczenie polowań na dziki przy współpracy pomocnika z psem oraz umożliwienie ostrzałów dzików przy użyciu łuków myśliwskich.
oprac. Kamila Szałaj, fot. pixabay.com