Rok 2018 w ubezpieczeniach rolnych był gorący nie tylko ze względu na suszę, której koszty zostały oszacowane na 2,6 mld zł. Jesienią podpisana została nowela Ustawy o ubezpieczeniu upraw i zwierząt gospodarskich, uwzględniająca aktualne realia klimatyczne. Wejdzie w życie wiosną 2019 r. i ma poprawić poziom ochrony upraw rolnych w Polsce.
Rok 2018 pod znakiem suszy i zmian
Susza to ryzyko, które nie występuje co roku, kiedy jednak się pojawia, jest bardzo dotkliwe. W 2018 roku jej koszty wg Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) wyniosły 2,6 mld zł. Miniony sezon był bardzo gorący, a to wywołało duże zainteresowanie rolników ochroną swoich plonów od ryzyka suszy. Większość ubezpieczycieli nie była na to gotowa. Najwięcej polis „suszowych” sprzedało Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych (PTUW) – 89,4% spośród wszystkich rolników w Polsce, którzy ubezpieczyli uprawy od ryzyka suszy na 2018 rok, posiadało polisę marki PTUW. Ochroną nie objęto jednak wszystkich upraw.
– Susza jest ryzykiem bardzo niebezpiecznym wręcz katastroficznym. Towarzystwa Ubezpieczeniowe wspólnie z Przedstawicielami Rolników, Rządu i Świata Nauki pracują nad opracowaniem skutecznej formuły, która nie tylko pozwoli skutecznie chronić uprawy przed suszą, ale i spowoduje, że takie ubezpieczenia długofalowo nie będą przynosiły strat towarzystwom ubezpieczeń. Jednym z możliwych i najbardziej prawdopodobnych rozwiązań jest oferowanie ubezpieczenia ryzyka suszy w pakiecie z innymi ryzykami. Sporo w tym zakresie zmieni się już w tym roku – ocenia Stanisław Sokołowski, wiceprezes Pocztowego Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych.
Istotną z punktu widzenia rolników zmianą w 2018 roku było wprowadzenie przez Agro Ubezpieczenia rozszerzenia ochrony zwierząt, na warunkach pozwalających na uzyskanie dopłat, o ryzyko ognia i porażenia prądem. Takie zmiany były już wcześniej postulowane przez rolników. Uatrakcyjniono również obowiązkowe ubezpieczenia budynków poprzez wprowadzenie możliwości ubezpieczenia mienia na zasadzie dobrowolności.
Czego można się spodziewać w 2019?
Zdaniem Stanisława Sokołowskiego – eksperta od ubezpieczeń rolnych – istnieje jeszcze duże, niezagospodarowane pole w zakresie polis rolnych zarówno uprawowych, jak i majątku rolników. Według wiarygodnych szacunków, w tym roku, pomimo rosnącego zainteresowania nie zabraknie funduszy na dofinansowanie składek przy ubezpieczaniu upraw.
W najbliższym sezonie, już wiosną 2019 r., zacznie obowiązywać znowelizowana Ustawa o ubezpieczeniu upraw i zwierząt gospodarskich. Może ona poprawić poziom ochrony upraw rolnych w Polsce. Dzięki nowym przepisom, więcej rolników będzie mogło ubezpieczyć z budżetową dopłatą swoje uprawy od suszy. Producenci rolni sami będą mogli wybrać poziom zmniejszenia odszkodowania o 20, 25 albo 30 proc. sumy ubezpieczenia w zamian za niższą składkę.
Do poprawy jakości ochrony działalności rolniczej przyczynia się też postęp technologiczny, który z roku na rok coraz mocniej wspiera i ułatwia rozwój ubezpieczeń rolnych. Zapewnia chociażby lepsze prognozowanie zjawisk klimatycznych, ostrzeganie przed nimi czy szybszą ocenę szkód i reakcję na potrzeby rolników.
– W 2019 roku planujemy rozwój posiadanych produktów i ich modernizację w odpowiedzi na oczekiwania zgłaszane przez rolników, jak również tworzenie nowych rozwiązań. PTUW, jest uczestnikiem programu pilotażowego, wykorzystującego nowe technologie. W niedalekiej perspektywie będziemy monitorować uprawy poprzez drony. Zaoszczędzi to rolnikom czas, przyspieszy ocenę poziomu szkód i ułatwi wypłatę odszkodowań, tak aby rolnicy mogli jak najszybciej odbudowywać areał upraw i wznowić produkcję w kolejnym okresie wegetacyjnym – zapowiada Stanisław Sokołowski – Wiceprezes PTUW.
Rolnicy stopniowo przekonują się do ochrony ubezpieczeniowej
Świadomość rolników co do potrzeby ubezpieczania się jest już bardzo duża. Z pewnością wpływ na to mają potężne zniszczenia plonów – dwa lata temu kraj nawiedziły katastrofalne deszcze nawalne, które wywoływały powodzie, w 2018 roku pogoda zmieniła się diametralnie i główną przyczyną zniszczeń była susza. Klimat Polski jest zmienny i przejściowy, nie da się przewidzieć, co w danym roku zagrozi uprawom. Innym powodem rosnącej świadomości jest zwiększenie dostępności polis rolnych, które od 2017 roku sprzedawane są za pośrednictwem Poczty Polskiej. Dotowana ochrona upraw i zwierząt dzięki Agro Ubezpieczeniom jest dostępna w ponad 2 tys. placówek w całym kraju.
– Rolnicy coraz więcej wiedzą o polisach ochronnych. Od 27 lat pracuję w branży ubezpieczeniowej zarówno w Polsce, jak i na rynkach międzynarodowych i takiego wzrostu świadomości i pozytywnego nastawienia do ubezpieczeń nie pamiętam. Rolnicy interesują się ofertami ochronnymi, dyskutują o nich, coraz więcej o nich też wiedzą. Zawierający umowy ubezpieczenia często podają nawet wyższe wydajności czy ceny w stosunku do obowiązujących w chwili zawierania polisy licząc, że w sezonie cena wzrośnie, a w przypadku wysiewu kwalifikowanych nasion nowoczesnych odmian liczą na zwiększone, ponadprzeciętne plony. W budowaniu świadomości nie bez znaczenia jest też polityka państwa – w razie wystąpienia kataklizmów i uszkodzenia upraw większe wsparcie otrzymują rolnicy, którzy zawarli polisy ubezpieczenia plonów – podsumowuje Stanisław Sokołowski – ekspert od ubezpieczeń rolnych.
Redakcja AgroNews