W kwietniu tego roku weszła w życie pierwsza z kilku dyrektyw, które tworzą pakiet klimatyczno – energetyczny, czyli europejską politykę w zakresie ochrony klimatu z jednej strony i wzmacniania bezpieczeństwa energetycznego Wspólnoty z drugiej.
Od początku, kiedy ramy pakietu zostały przyjęte w grudniu 2008 r., jasne było, że jego realizacja oznacza wielkie wyzwanie dla Europy: ambitne cele klimatyczne i konieczność restrukturyzacji gospodarki i energetyki zarówno dla „starej” części kontynentu jak i dla nowych krajów członkowskich, takich jak Polska. Od pół roku więc Polska prowadzi intensywne, międzyresortowe wdrażanie pakietu.
Pakiet energetyczno-klimatyczny wprowadza kompleksowe podejście do zarządzania emisjami gazów cieplarnianych we Wspólnocie oraz ma doprowadzić do osiągnięcia przez UE celów związanych z przeciwdziałaniem zmianom klimatu, przyjętych przez Rade Europejską w marcu 2007 r. tj.:
- redukcja do 2020 r. emisji gazów cieplarnianych o 20% poniżej poziomu z roku 1990,
- zwiększenie do 20% udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w całkowitym zużyciu w roku 2020,
- zwiększenie efektywności energetycznej o 20% w odniesieniu do prognoz na rok 2020,
- zwiększenie do 10% udziału energii ze źródeł odnawialnych (biopaliw) w transporcie.
Aby usprawnić prace nad wdrażaniem postanowień pakietu energetyczno-klimatycznego 19 czerwca br. został powołany Zespół ds. wdrażania Pakietu energetyczno-klimatycznego.
– Sprawne i skuteczne wdrażanie pakietu klimatyczno – energetycznego to dla nas priorytet. Jednak oznacza to długotrwałą pracę w Polsce i ciągły wysiłek na forum unijnym. Trudno będzie przynajmniej w pierwszym okresie prac o spektakularne sukcesy, dlatego od początku postawiliśmy na dobrą koordynację pracy we wszystkich zaangażowanych resortach i instytucjach. Jestem pewien, że dzięki takiemu podejściu jesteśmy w stanie zrealizować ambitne cele pakietu i realnie zmienić Polską energetykę skutecznie chroniąc klimat. Nie mamy żadnych opóźnień, a dzięki ścisłej współpracy z Komisją Europejską ciągle pracujemy w szczegółach nad zapisami, które ramowo zostały przyjęte w grudniu 2008 r. – mówi minister Maciej Nowicki.
Najważniejsze działania jakie podejmuje Polska to przede wszystkim praca z innymi państwami UE i Komisją Europejską nad regulacjami wykonawczymi dla dyrektywy ETS, implementacja pozostałych unijnych dyrektyw wchodzących w skład pakietu do polskiego prawa (wymaga tworzenia ustaw bądź nowelizacji istniejących) oraz realizacja zadań własnych, jakie wyznacza Polsce pakiet.
Głównym celem dyrektywy EU ETS jest doprowadzenie do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej w sektorach objętych tym systemem, tj. energetyce i większości przemysłów, w 2020 roku o 21% w stosunku do poziomu emisji z 2005 r. Cel ten ma zostać osiągnięty poprzez wprowadzenie przez dyrektywę zmian we wspólnotowym systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Główne zmiany dotyczą sposobu rozdziału uprawnień do emisji.
Docelowo podstawową metodą przydziału uprawnień w europejskim systemie handlu emisjami mają stać się aukcje. Obowiązek zakupu uprawnień na aukcjach będzie obowiązywał znaczną cześć podmiotów – uczestników systemu przez cały III okres handlu, począwszy od roku 2013 (istnieje również możliwość organizacji wcześniejszych aukcji). Rozporządzenie o aukcjach powinno wejść w życie do 30 czerwca 2010 r.
Zgodnie z zapisami dyrektywy ETS sektory uznane za narażone na ryzyko ucieczki emisji, czyli ryzyko przenoszenia wysokoemisyjnych sektorów produkcji do krajów nieobjętych systemem handlu emisjami, mogą otrzymać do 100% darmowych uprawnień.
Przydział bezpłatnych uprawnień w latach 2013-2020 będzie odbywał się ogólnowspólnotowych wskaźników emisyjnych (benchmarków). Polska aktywnie uczestniczy w tworzeniu wskaźników.
Polska bierze też udział w procesie przygotowywania decyzji ws. dofinansowania 12 projektów demonstracyjnych w zakresie wychwytywania i geologicznego składowania CO2 – CCS oraz innowacyjnych odnawialnych źródeł energii (OZE) z rezerwy 300 mln uprawnień do emisji przeznaczonych dla nowych instalacji w systemie ETS. Polska ma szansę stać się liderem w zakresie oceny możliwości składowania dwutlenku węgla w strukturach geologicznych.
Nasz kraj negocjując pakiet klimatyczno – energetyczny otrzymał możliwość częściowego zwolnienia producentów energii elektrycznej z obowiązku zakupu wszystkich uprawnień do emisji na aukcjach. Trwają prace nad przygotowaniem wniosku derogacyjnego. Powinny one zakończyć się do końca września 2011 r.
Ponadto, począwszy od roku 2013, całkowita liczba przyznawanych uprawnień do emisji zmniejszać się będzie corocznie o współczynnik liniowy w wysokości 1,74%.
Wszystkie elementy wymienione powyżej pozwolą obniżyć emisję gazów cieplarnianych i wpłyną na poprawę bezpieczeństwa energetycznego Europy.
Ponadto, dzięki środkom ze sprzedaży nadwyżek jednostek emisji w systemie globalnym (ONZ, nie europejskim ETS), Polska zarobiła już 25 mln euro, w sumie wprowadzając do polskiej gospodarki pół miliarda złotych na inwestycje m.in. w zakresie poprawy efektywności energetycznej i modernizacje przyłączeń farm wiatrowych oraz inwestycje w odnawialne źródła energii: biomasę i biogaz. Już wkrótce dzięki kolejnej transakcji na te cele trafi do Polski kolejne 15 milionów euro.
Źródło: Ministerstwo Środowiska, www.mos.gov.pl, fot. sxc.hu