Ceny paliw: Po wyborach jest inaczej niż zapowiadano

Za nami przegrane przez rządzących wybory, ale PKN Orlen nadal utrzymuje wyjątkowo niskie ceny na sieci swoich stacji. Niewielkie spadki cen dało się zauważyć w ostatnich dniach też na stacjach spoza sieci Orlenu.

Rynek paliw: Po wyborach jest inaczej niż zapowiadano

Według e-Petrol.pl w połowie 42-go tygodnia 2023 za benzynę 95-oktanów i olej napędowy trzeba było średnio zapłacić na krajowych stacjach odpowiednio 6,05 zł/l i 6,09 zł/l. Oznacza to, że cena popularnej 95-ki spadła o 2 grosze w skali tygodnia, a cena średnia diesla zmniejszyła się o 5 groszy. W tym samym czasie LPG podrożał średnio o 6groszy do 3,09 zł/l.

Po wrześniowych obniżkach ceny krajowe bardzo mocno odbiegają od cen u naszych unijnych sąsiadów. Porównanie z 16-go października pokazuje, że diesel był wtedy średnio droższy w Niemczech o 47 eurocentów (ok. 2,11 zł/l), a Pb95 o 52 eurocenty (2,33 zł/l).

Cena diesla u naszymi południowych sąsiadów była zwykle zbliżona do naszej, teraz jest ona wyższa średnio o 30 eurocentów (1,34 zł/l) na Słowacji, a w Czechach o 26 eurocentów (1,16 zł/l).

W przypadku Pb-95 w Czechach benzyna jest droższa o 25 eurocentów/l (1,12 zł/l), a na Słowacji o 26 eurocentów (1,16 zł/l).

Kurs eur/pln z 16.10.2023  to 4,48. 

Ceny średnie paliw w detalu: 18-10-2023 / zmiana tygodniowa (według portalu e-petrol.pl):

• Pb98: 6,69 zł/l (-3 gr/l);
• Pb95: 6,05 zł/l (-2 gr/l);

• ON: 6,09 zł/l (-5 gr/l);
• LPG: 3,09 zł/l (+6 gr/l).

Ceny w hurcie mocno spadały przez pierwsze 3 tygodnie września po stabilizacji w sierpniu i mocnym odbiciu w lipcu. W lipcu właśnie wzrosty cen na stacjach nie nadążały za tymi w hurcie, ponieważ PKN Orlen utrzymywał niskie poziomy cen na sieci własnych stacji. Stąd marże modelowe wszystkich sprzedawców paliw były przez wiele tygodni zerowe lub wręcz ujemne.

W wrześniu nastąpiło ręczne sterowanie cen w oderwaniu od realiów rynkowych, a podyktowane zbliżającymi się wyborami.

Dzięki sztucznie zaniżonym cenom paliwa są na razie dużo tańsze w stosunku do swoich historycznych maksimów z ubiegłego roku (8,08 zł/l ON z października i 7,95 zł/l Pb-95 z czerwca 2023). Jednocześnie Diesel kosztuje na stacjach o 25% mniej niż przed rokiem, a cena Pb95 jest o 13% niższa w skali roku.

Jeśli jednak dołożymy do obecnych poziomów 1,1-1,3 zł/l (na podstawie cen u naszych południowych sąsiadów), to okaże się, że przynajmniej benzyna byłaby na stacjach droższa niż przed rokiem.

W cenniku hurtowym PKN Orlen w skali tygodnia kończącego się 18-go października 2023, cena średnio netto diesla i benzyny wzrosła w zakresie 2-3 grosze na litrze. Był to czwarty tydzień z rzędu z jedynie kosmetycznymi zmianami w cenniku hurtowym Orlenu. W skali września benzyna potaniała jednak o 65 groszy, a ON o 42 grosze na litrze. Oczywiście, tak tanio mogą zaopatrywać się jedynie podmioty, które wcześniej miały podpisane umowy z Orlenem. Państwowy koncern, jak sam oświadczył, odpowiada za 65% hurtowego i detalicznego rynku paliw. Pozostali właściciele stacji paliw i dostawcy hurtowi podlegają normalnym zjawiskom rynkowym, stąd albo oferują droższe paliwo, albo ponoszą straty na sprzedaży.

Dla przypomnienia, w skali sierpnia ceny hurtowe obu paliw zmieniły w niewielkim zakresie. Za to w lipcu ceny wzrosły odpowiednio o 37 gr/l (Pb95) i 33 gr/l (ON).

Porównując ceny od początku 2023 można zauważyć, że benzyna w hurcie tanieje o 47 gr/l (Pb95), a diesel traci w tym czasie 1,28 l za litr (bez VAT).

Za nami 4 tydzień stabilizacji w cenniku hurtowym PKN Orlen po serii gwałtownych obniżek. W konsekwencji ceny obu głównych paliw są najniższe w UE, mimo utrzymujących się na bardzo wysokim poziomie notowań ropy.

Notowania giełdowe ropy Brent sięgały 85,8 usd/b przed tygodniem. Miniona środa zamknęła się dla ropy cenę 91,5 usd/b. W skali tygodnia surowiec podrożał zatem o 5%. Na początku października notowania surowca spadły, gdy Rosja ogłosiła zamiar wycofania się z zakazu eksportu diesla. Ropa pozostaje jednak droga za sprawą przedłużenia do końca roku ograniczenia wydobycia ropy przez kartel OPEC+, a szczególnie przez Arabię Saudyjską i Rosję.Ostatnie wzrosty na rynku wynikają też z wojny Izraela z Hamasem.

W prawdzie na rynek wracają cyklicznie obawy o przyszły popyt na surowce, to jednak globalna podaż ropy została mocno ograniczona, a OPEC+ dba o utrzymanie wysokich cen na rynku.

Jednocześnie wzrosty cen szerokiej grupy towarów hamowane są przez drożejącego dolara, wysokie stopy procentowe i możliwe dalsze podwyżki kosztu pieniądza w Europie i w USA.

Wycena dolara wahała się w minionym tygodniu w szerokim zakresie 4,26  – 4,18 pln. W skali analizowanego tygodnia usd/pln obniżył się o 8 groszy, a zawdzięczamy to korzystnym dla opozycji wynikom wyborów.

Kursy walut mają duże znaczenie dla cen, ponieważ Polska importowała w 2022 roku aż 30% diesla, 23% zużywanych w kraju benzyn i prawie cały LPG.

Wcześniejsze osłabienie złotego przekładało się bezpośrednio na podwyżki cen jedynie LPG, ponieważ ceny pozostałych paliw są sztucznie zaniżane przez państwowy PKN Orlen.

Andrzej Bąk – eWGT

Źródło cen: PKN Orlen, e-petrol.pl, barchart.com, KE

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Nadwyżki zbóż pozostaną problemem także w kolejnym sezonie.

Rząd zdecydował się wprowadzić dopłaty do sprzedaży zbóż dla rolników, którzy za swoją obecną, trudną sytuację winią szerokie otwarcie granic i zwiększony import płodów rolnych z Ukrainy. Pomoc...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics