Chaos z wnioskami ws. zamrożenia cen prądu

Rząd zdecydował, że dla rolników oraz rodzin z kartą dużej rodziny limit zużycia energii elektrycznej zostanie podniesiony do 3000 kWh rocznie. Brzmi świetnie, ale zaproponowany limit 3000 kWh dla gospodarstwa rolnego jest zdecydowanie za niski. – Zaproponowane przez rządzących limity zużycia gospodarstwo średniej wielkości wykorzysta w miesiąc, a nie przez rok. Potrzebne jest realne, a nie pozorowane działanie – powiedział poseł PSL, Stefan Krajewski.

Chaos z wnioskami ws. zamrożenia cen prądu

Rząd zdecydował, że dla rolników oraz rodzin z kartą dużej rodziny limit zużycia energii elektrycznej zostanie podniesiony do 3000 kWh rocznie.

Limit 3000 kWh dla gospodarstwa rolnego jest zdecydowanie za niski

Brzmi świetnie, ale zaproponowany limit 3000 kWh dla gospodarstwa rolnego jest zdecydowanie za niski. Należy go zróżnicować w zależności od kierunku produkcji gospodarstwa z podziałem na produkcję roślinną i zwierzęcą, która wymaga znacznie wyższego pokrycia zapotrzebowania energetycznego.

– Zaproponowane przez rządzących limity zużycia gospodarstwo średniej wielkości wykorzysta w miesiąc, a nie przez rok. Potrzebne jest realne, a nie pozorowane działanie – powiedział w Sejmie podczas konferencji prasowej poseł PSL, Stefan Krajewski.

Czy jest szansa na to, by limit zużycia energii elektrycznej został zwiększony?

Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk stwierdził, że jest to niemożliwe z uwagi na ograniczenia nałożone przez Komisję Europejską. W jego opinii Bruksela nie zgodzi się na podwyższenie limitu.

– Rządzący nie wnioskują o zwiększenie limitów zużycia prądu przez rolników, a chodzą i narzekają. Kolejność powinna być taka: najpierw wniosek, później ewentualne narzekanie przy odmowie. Tutaj jest podobnie jak z KPO – na odwrót – stwierdził Stefan Krajewski.

PSL: Totalny chaos w ARiMR. Rolnicy są załamani

Złóżcie wniosek i wynegocjujcie wyższe limity – apelował poseł PSL. Ludowcy apelują również o odblokowanie produkcji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii. Energia odnawialna staje się bowiem tańsza od prądu z tradycyjnych elektrowni.

– Rząd PiS zablokował rozwój OZE. Nie budowane są wiatraki na lądzie. Dziś słyszymy, że prezes Obajtek ma otworzyć jedną biometanownie. Trzeba dziś 741 takich zakładów, by zaspokoić potrzeby gazowe PL. W jakim czasie to nadrobimy? – pyta poseł Zbigniew Ziejewski.

Źródło: PSL

 

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics