Czy zmienia się podejście rolników do traw i lucerny?

Piotr Kowalski, menedżer nasion traw pastewnych i lucerny w firmie Barenbrug Polska opowiada o historii Barenbrug w Polsce, wąskiej specjalizacji firmy, o tym dlaczego w Polsce coraz bardziej dbamy o użytki zielone, jak wybierać mieszanki odmian, jak i kiedy zakładać użytki zielone oraz w jaki sposób o nie zadbać?

Czy zmienia się podejście rolników do traw i lucerny?
Czy zmienia się podejście rolników do traw i lucerny?

Blisko 30 lat Barenbrug w Polsce

Firma Barenbrug została założona w 1904 roku w Holandii, natomiast oddział w Polsce funkcjonuje od 1996 roku. Wcześniej działali na rynku polskim dystrybutorzy, przez których nasze produkty były dostarczane na rynek polski. Natomiast 1996 to jest ten rok, kiedy firma wystartowała w Polsce i rozpoczęła swoją działalność.

Wąska specjalizacja

Działamy globalnie, mamy swoje oddziały w ponad 20 krajach świata. Produkujemy nasiona, z tych nasion tworzymy mieszanki. Zaopatrujemy rolnictwo, i nie tylko rolnictwo, bo też pola golfowe, boiska sportowe oraz trawniki przydomowe. Wszystko, co kręci się wokół trawy, wokół lucerny i innych roślin pastewnych, tych drobnonasiennych – to dosyć wąska specjalizacja, jeśli chodzi o nasiennictwo. Myślę, że dzięki tej specjalizacji jesteśmy tu, gdzie jesteśmy i to nam pozwala robić dobre produkty.

Coraz bardziej dbamy o użytki zielone

Dbałość o użytki zielone zmienia się dość dynamicznie. Zmiany te wynikają w pewnym sensie z coraz większego głodu ziemi w niektórych rejonach kraju. To powoduje, że musimy każdy hektar wykorzystać maksymalnie. Plony z hektara muszą być coraz większe, więc zaczyna się dbanie o użytki zielone, ale faktycznie jest jeszcze wiele regionów w kraju, gdzie użytki zielone traktowane są po macoszemu. Niestety brakuje tam, chociażby poza jednym koszeniem w roku, jakiejkolwiek pielęgnacji, jakiegokolwiek nawożenia, ale to się zmienia.

Użytki zielone – to tanie źródło białka

Jeśli mówimy o trawach pastewnych, to mówimy o przygotowaniu paszy dla zwierząt. Dziś najdroższym składnikiem paszowym, składnikiem odżywczym, który musimy zapewnić zwierzętom jest białko. Najłatwiej jest je wyprodukować właśnie na użytkach zielonych czy na lucernikach. Myślę, że ten aspekt ekonomiczny jest ważny i to on jednak zdecyduje o coraz większej dbałości o użytki zielone.

Struktura użytków zielonych w Polsce

Według rejestru upraw prowadzonego przez Agencję Restrukturyzacji wszystkich gruntów użytkowanych rolniczo mamy prawie 15 milionów hektarów, z czego 2,5 miliona hektara stanowią trwałe użytki zielone. W tym są oczywiście też te użytki szczególnie cenne. Do tego mamy około pół miliona hektara traw na gruntach ornych. Jeszcze dochodzi do tego około 35 000 hektarów lucerników i troszeczkę więcej czerwonej koniczyny w uprawie w siewie czystym. Pozostałe koniczyny to już niewielka ilość. Natomiast mamy prawie 3 miliony hektarów użytków zielonych faktycznie użytkowanych. Myślę, że jest to niemały odsetek na te 15 mln hektarów ogółem.

Odmiana jest ważna

Coraz więcej rolników zwraca uwagę na odmianę. Myślę, że dobrym przykładem będzie tu odmiana kupkówka Intensive, bardzo późna, o miękkim liściu i wyższej strawności. Kiedyś posiałem ją na poletkach obok rodzimej odmiany, bardzo późnej, ale i tak, odmiana Intensive zakwitła 5 dni później. To świadczy o jakości specjalnie wyhodowanych odmian i doskonale wpływa na wykorzystania jej w mieszankach z innymi odmianami.

Jaką mieszankę wybrać?

Życice charakteryzuje wysoka strawność i wysoka zawartość cukru, ale są wrażliwe na niekorzystne warunki klimatyczno-glebowe. Nie powinno ich być więcej niż 15 procent w składzie wagowym mieszanki. Życice polecamy głównie na bardzo dobre pola. Na inne gleby, zwłaszcza mozaikowate, na stanowiskach trudniejszych powinna jednak dominować kostrzewa łąkowa i trzcinowa miękkolistna. Głębszy system korzeniowy, większa odporność na susze i chłody to niewątpliwie atuty kostrzewy. Im lepsze stanowisko tym więcej życic, im gorsze – tym więcej kostrzewy. Ważny jest dodatek roślin bobowatych. To cenne źródło azotu. Jeśli mamy użytkowanie kośne i bardzo dobre pH gleby powyżej 6 stosujemy lucernę, natomiast jeśli pH jest w granicach 5-5,5 – koniczyna czerwona. Przy użytkach wypasanych tylko i wyłącznie koniczyna biała.

Zalecenia gospodarskie na maj

Jak i kiedy zakładać użytki zielone oraz o nie dbać?

Wiosną – na glebach ciężkich i gliniastych, natomiast jesienią na glebach lekkich, bardziej piaszczystych. Trawy najlepiej jest wysiewać na głębokość 2 cm. Wiosną niezbędne jest włókowanie. To dobry czas na podsiew oraz zabieg chwastobójczy. Użytki zielone dotykają też choroby grzybowe, najlepszym sposobem na ich zwalczanie jest profilaktyka, zapobieganie powstawaniu chorób przez odpowiednie nawożenie i odpowiednią pielęgnację. Bardzo ważny jest magnez, cynk, bor, a także siarka.

Źródło: krowienazdrowie.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Autonomiczny robot usuwa chwasty na polach w Wielkopolsce i na Mazowszu

Najnowszy robot do odchwaszczania pól buraków cukrowych rusza do akcji. Wyposażony w system rozpoznawania roślin, precyzyjnie i skutecznie eliminuje chwasty. Obecnie jest testowany w...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics