Ceny mąki i wytwarzanych z niej produktów rosną. Czy odbije się to na naszych portfelach?
„W nowy rok młynarze wchodzą ze starymi problemami. Pszenicy brakuje w całym kraju.
Za tonę dobrego jakościowo ziarna sprzedający żądają już grubo ponad 900 złotych, a bywa że i tysiąc, do tego trzeba doliczyć jeszcze koszt transportu. Kto ma ziarno pozbywa się go niechętnie, licząc na wyższą cenę. Szanse na zakup zboża mają tylko te firmy, które płacą i dobrze, i szybko.
Najtrudniej zdobyć zboże o odpowiedniej liczbie opadania i wysokim glutenie. A to właśnie te parametry decydują o przydatności wypiekowej ziarna. Bywały lata, że gluten wynosił 30, teraz ledwo mieści się w granicach normy, czyli powyżej 26. Ale jeszcze gorzej jest z liczbą opadania. Na jakość wyprodukowanej z takiego ziarna mąki narzekają piekarze, prawdopodobnie zmianę odczują też klienci. Ale w tym sezonie innego wyjścia nie ma.
Pszenicy nie ma skąd sprowadzić, Węgrzy mają jeszcze gorszą, na Słowacji zapasy są na wykończeniu. Import z Ameryki jest za drogi, w Argentynie susza. Zapowiada się więc trudny przednówek. A zapasów młynom wystarczy zaledwie na miesiąc. Takich cen mąki młynarze nie pamiętają. Przed rokiem kilogram chlebowej kosztował około 70 groszy, teraz prawie dwa razy więcej. I ceny wciąż idą w górę. Od 1 stycznia o kolejne kilka groszy” – podała Redakcja Rolna TVP.
MĄKA PSZENNA
zł/kg
hurtowe ceny zbytu
typ 750 1,20 – 1,37
typ 500 1,30 – 1,43
W produkcji pieczywa koszty zakupu mąki nie są wysokie, więc chleb czy bułki nie drożeją w takim stopniu jak produkt, z którego są wypiekane.
Redakcja AgroNews, fot. morguefile.com