Ile już straciłeś przez niekorzystne zjawiska pogodowe?

Zmiany w klimacie są już faktem. I nie jest tu mowa tylko o globalnym ociepleniu. W naszym kraju zmienia się charakterystyka pór roku, przez co występuję więcej i bardziej gwałtownych niekorzystnych zjawisk pogodowych. A to z kolei przekłada się na większe straty w uprawach i gospodarstwach rolnych. Dlatego też trzeba powoli zacząć się do nowej sytuacji przyzwyczajać i… odpowiednio przygotowywać z sezonu na sezon, aby szkody te były jak najmniejsze.

rolnik, rolnictwo, straty w uprawach, ubezpieczenie, susza, grad, burza, przymrozki, szacowanie strat, straty suszowe, Andrzej Janc,

Jak podaje Michał Kowalewski, klimatolog Instytutu Meteorologii i Gospodarski Wodnej, zmiany klimatu to już fakt. W naszym kraju jest to zauważalne w porach roku, które zatracają swoje dotychczasowe charakterystyczne cechy.

U nas w chłodnej porze roku jest to głównie ocieplenie, potęgowane przez brak pokrywy śnieżnej, co tworzy dodatnie sprzężenie zwrotne skutkujące jeszcze szybszym wzrostem temperatury zimą – wyjaśnia Michał Kowalewski. – W okresie letnim przyrost temperatury nie jest tak wyraźny, za to zmienia się reżim opadowy. Mamy mniej opadów z chmur warstwowych, a więcej z kłębiastych, zatem są to opady typu burzowego – stosunkowo krótkotrwałe i bardzo intensywne, a przy okazji mniej korzystne dla gospodarki wodnej, gdyż naturalna retencja nie nadąża z zatrzymaniem tej wody, więc jej znaczna część jest tracona przez spływ powierzchniowy – stwierdza.

Również wiosna nie jest już taka, jaką znaliśmy jeszcze kilkanaście lat temu. Skróceniu ulega okres z temperaturą ok. 5-10º C. Po zimie, kiedy temperatura oscyluje w granicach 0º C (a przynajmniej poniżej 5º C), bardzo szybko słupki rtęci wzrastają do 12º C, pomijając ten etap pośredni. Jedynie jesień pozostała najbardziej „konserwatywna” – dziś jest podobna do tej sprzed 50 lat.

Zmiana klimatu = więcej niekorzystnych zjawisk pogodowych

O tym, że w ostatnich latach coraz częściej występują niekorzystne zjawiska pogodowe, rolnicy przekonali się już nie raz na własnej skórze. – Wymarznięcia, przymrozki, grad – to jest w ostatnich latach bardzo częste zjawisko. W tym roku z kolei susza dała się mocno we znaki. Wcześniej nasz region dotknęła też klęska deszczu nawalnego, a dwa lata temu była klęska wymarznięć. Wymarzły mi wtedy rzepaki i pszenica – mówi Wojciech Szczęsny, rolnik z pow. złotowskiego (woj. wielkopolskie).

Potwierdzają to statystyki – wspomniane wcześniej zmiany klimatu przekładają się też na liczbę oraz gwałtowność niekorzystnych zjawisk pogodowych.

Obserwujemy zwiększanie się intensywności zjawisk typu burza, silny wiatr, grad. (…) W przypadku zjawisk bardzo rzadkich i lokalnych, jak na przykład trąby powietrzne, ewidentnie mamy ich więcej, ale są to ciągle na tyle małe liczby, że zawodzą standardowe metody statystyczne do ich opisu – tłumaczy klimatolog IMGW.

Według danych IMGW, w skali roku np. w centralnej części kraju występuje ok. 80-100 dni z przymrozkami, a różnice z roku na rok wynoszą około 10-15 dni. Z kolei liczba dni z gradem to dla konkretnego punktu w centralnej Polsce od 0 do 7, średnio 2-3 w roku. W Polsce powszechnie występuje również opad krupy śnieżnej, deszczu lodowego i podobne zjawiska, które często są traktowane jako grad. Dlatego też w naszym odbiorze występuje on zdecydowanie częściej, niż podają to meteorolodzy.

Więcej niekorzystnych zjawisk pogodowych = uszkodzenia plantacji

Ten rok pokazał, że ubezpieczanie upraw od niekorzystnych zjawisk pogodowych są już w naszym kraju niezbędne. Owszem, koszt ubezpieczenia często nie jest mały, jednak nie możemy go traktować jako lokatę kapitału, a raczej jako zabezpieczenie przed utratą tego kapitału.

Rolą ubezpieczeń jest wspieranie świadomych rolników w zarządzaniu ryzykami występującymi w ich gospodarstwach. W przypadku zdarzeń o charakterze katastroficznym, dzięki otrzymanym odszkodowaniom, łatwiej jest rolnikom – przedsiębiorcom rolnym – utrzymać płynność finansową – stabilizując sytuację finansową gospodarstwa i wznowić produkcję roślinną w kolejnym sezonie wegetacji – wyjaśnia Andrzej Janc, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych, Concordia Ubezpieczenia.

rolnik, rolnictwo, straty w uprawach, ubezpieczenie, susza, grad, burza, przymrozki, szacowanie strat, straty suszowe, Andrzej Janc,

Coraz więcej rolników zdaje sobie z tego sprawę i decyduje się na ubezpieczenie swoich upraw. Według danych Concordia Polska Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych, w sezonie 2017/2018 32 tys. producentów rolnych zdecydowało się na wykup polisy ubezpieczeniowej. Był to wzrost liczby klientów o 18% w stosunku do poprzedniego sezonu (32 tys. klientów). Liczba wykupionych polis wzrosła jeszcze bardziej, bo aż o 21% – z 32 tys. do 39 tys.

Uszkodzenia plantacji = straty w gospodarstwie

W Polsce silne gradobicia powodują największe straty w roślinach już na późniejszym etapie wegetacji, kiedy są one w fazie intensywnego wzrostu i plonowania. Według jednego z reasekuratorów współpracujących z firmą Concordia, aż 40-60 proc. powierzchni Polski narażone jest na silne ryzyko gradobicia.

Znacznie bardziej dotkliwym w skutkach jest jednak ryzyko ujemnych skutków przezimowania, które z kolei ma charakter regionalny. W jego wyniku uprawy wymarzają, są wysmalane lub duszą się pod pokrywą śnieżną. Ostatnie tego typu klęski pogodowe na masową skalę mieliśmy w Polsce w 2012, 2016 r. i 2018 r. – wyjaśnia Andrzej Janc.

Szkody w uprawach stosunkowo często powodują też przymrozki wiosenne, deszcze nawalne i huragany. Te pierwsze wpływają na spore straty na plantacjach. Co prawda występują raz na kilka lat, ale za to na dużych powierzchniach. W Polsce silne przymrozki wiosenne występowały ostatnio w latach 2008, 2011, 2014 i w 2017.

Ja zawsze ubezpieczam swoje uprawy od gradu i ognia. Bo wiadomo, że grad może przyjść nagle. U mnie w zeszłym roku było gradobicie. Inni rolnicy nie ubezpieczyli, a ja się zdecydowałem na wykup polisy od tego ryzyka i nie żałowałem – dostałem odszkodowanie. W tym roku też ubezpieczyłem uprawy. I to też mnie uratowało – co prawda gradu nie było, ale dzięki temu dostanę teraz pełną kwotę odszkodowania za straty spowodowane suszą – cieszy się Wojciech Szczęsny.

Redakcja AgroNews, fot. Kamila Szałaj

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Niemcy chcą wprowadzenia zakazu importu na rosyjskie zboże

CDU/CSU naciska w Bundestagu na zaostrzenie sankcji wobec Rosji i Białorusi i chce wprowadzenia całkowitego zakazu importu wszystkich produktów rolno-spożywczych - podaje euractiv.pl Klub CDU/CSU...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics