Na plantacjach buraków cukrowych można zaobserwować żółto-brązowe przebarwienia na liściach. To efekt oparzeń słonecznych. Eksperci ostrzegają, by objawów tych nie pomylić z chorobami grzybowymi.
W ostatnich dniach w całej Polsce porządnie popadało. Z deszczu najbardziej cieszą sie rolnicy. I choć stres suszy w wielu uprawach już zdążył ograniczyć ilość i jakość plonu, to opady niewątpliwie poprawiły stan wegetacji tych roślin.
Ale deszcz w połączeniu ze słońcem może narobić także szkód. Tak się dzieje w uprawach buraka cukrowego, gdzie skutki suszy dla roślin były szczególnie dotkliwe. Na plantacjach pojawiły się place z żółto-brązowymi przebarwieniami dużych powierzchni liści wyraźnie oddzielonych od zdrowej tkanki. Często także na ziemi leżą obumarłe uschnięte liście z zewnętrznych okółków.
– Jest to efekt oparzeń słonecznych tzw. efektu soczewkowego występującego, gdy na powierzchni mocno zwiędniętych liści pozostają krople wody przy jednoczesnym nasłonecznieniu – wyjaśniają eksperci z LIZ Rolniczego Doradztwa w Uprawie Buraka Cukrowego. Poparzenia te nasilają się, gdy w ciągu upalnego dnia spadnie deszcz, a zaraz po nim pojawi się słońce.
Czytaj także:
Są już pierwsze przypadki chwościka w buraku
Objawy poparzenia wielu plantatorów myli z chorobami grzybowymi: chwościkiem buraka i brunatną plamistością liści. Dlatego w przypadku wątpliwości należy skontaktować się z doradcą surowcowym.
Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com