Nowoczesne rozwiązania w opryskiwaczach

Podstawowe wymagania stawiane obecnie opryskiwaczom to jak najwyższa skuteczność zabiegów przy ograniczonym do minimum skażeniu środowiska i maksymalnym bezpieczeństwie wykonującego zabiegi. Planując zakup nowego opryskiwacza, należy przede wszystkim określić jego przeznaczenie i możliwości regulacji parametrów roboczych, w celu adaptacji do istniejących w gospodarstwie upraw.

Nowoczesne ramy opryskiwaczy zaczepianych konstruowane są tak, aby opryskiwacz prowadzony był po torze jazdy ciągnika i nie robił dodatkowych niepotrzebnych śladów. Jednym z takich rozwiązań jest dyszel przegubowy. Zaczepiany jest on zazwyczaj do ramion podnośnika choć niektóre modele opryskiwaczy z dyszlem przegubowym zaczepiane są tradycyjnie. Jeżeli wykonujemy zabieg opryskiwaczem sadowniczym z dyszlem skrętnym i nie mamy zbyt dużo miejsca na uwrociach rozwiązanie takie ułatwia zawracanie. W większych opryskiwaczach, zazwyczaj polowych stosowane są podwozia przegubowe. Ich celem jest również ułatwienie operatorowi pracy podczas nawrotów. Nowoczesne duże opryskiwacze są wyposażone w kierowane koła. Wykonujący zabieg ma możliwość bardzo łatwego sterowania kierunkiem jazdy maszyny.

W większości opryskiwaczy dostępnych na rynku montowane są dwa dodatkowe zbiorniki oprócz zbiornika głównego. Pierwszy dodatkowy zbiornik to zbiornik na czystą wodę do płukania opryskiwacza. Jego pojemność wynosi zazwyczaj około 10 % pojemności zbiornika głównego. Po skończonym zabiegu przestawiamy zawór główny na pozycję płukania, wtedy woda z tego zbiornika zostaje przepompowana do zbiornika głównego i następuje płukanie opryskiwacza. Popłuczyny najbezpieczniej jest wypryskać na polu na którym wykonywaliśmy zabieg, jadąc ze zwiększoną prędkością jak podczas zabiegu. Drugi dodatkowy zbiornik to zbiornik na czystą wodę do mycia rąk. Pojemność tego zbiornika wynosi około 10 – 20 litrów. Jeżeli w trakcie wykonywania zabiegu opryskiwania zajdzie potrzeba umycia rąk (np. po usunięciu awarii) to woda z tego zbiornika będzie temu służyła.

Producenci nowoczesnych opryskiwaczy montują rozwadniacze środków ochrony roślin w sicie wlewowym umiejscowionym na poziomie pasa operatora (około 1 metr nad powierzchnią ziemi). Podczas wlewania do zbiornika pestycydu występuje największe ryzyko zatrucia, ponieważ mamy wówczas kontakt z nierozcieńczonym środkiem (jeżeli na przykład 1 litr pestycydu rozcieńczamy w 1000 litrach wody, to stężenie, a zarazem i niebezpieczeństwo jest 1000 razy mniejsze). Jeżeli środek ochrony wlewamy bezpośrednio z podłoża ryzyko zalania się tym środkiem jest na pewno dużo mniejsze.

Planując zakup nowego opryskiwacza warto zastanowić się nad możliwością elektronicznego sterowania zaworem głównym. Takie elektroniczne urządzenia pomiarowo sterujące są już dostępne na polskim rynku. Opryskiwacze z tym wyposażeniem sterowane są z kabiny ciągnika. Operator ma możliwość regulacji całym procesem opryskiwania za pomocą niewielkiego urządzenia połączonego z opryskiwaczem jednym przewodem. Wykonujący zabieg ustawia dawkę cieczy na ha, a urządzenie samo steruje jej ciśnieniem w zależności od prędkości jazdy. Oprócz sterownika elektronicznego w skład takiego urządzenia wchodzi również przetwornik prędkości, przetwornik ciśnienia, przepływomierz oraz zawory sterowane elektroniczne tzw. elektrozawory.

Opryskiwacze przeznaczone do dużych gospodarstw wyposażone są zazwyczaj w nowoczesny układ dozowania cieczy – układ iniekcyjny. W takich opryskiwaczach występuje dodatkowy zbiornik przeznaczony na pestycyd. Do zbiornika głównego nalewa się tylko czystą wodę. W trakcie wykonywania oprysku system pobiera ze zbiornika głównego wodę, a ze zbiornika pestycydu odpowiednią ilość środka ochrony roślin. Następnie woda i pestycyd wprowadzane są do komory mieszania gdzie następuje bardzo dobre ich wymieszanie. Rolnik wykonujący zabiegi ochrony roślin przy użyciu tego systemu nie musi dokładnie wymierzać ilości środka ochrony. Jeżeli wykona zabieg i zostanie środka może przelać go do oryginalnego opakowania, gdyż nie jest on wymieszany z wodą. W tradycyjnych opryskiwaczach po rozrobieniu pestycydu należy w niedługim czasie wykonać zabieg aby środek prawidłowo zadziałał. W przypadku układu iniekcyjnego pestycyd nie jest rozcieńczony z wodą i jeżeli wystąpią jakieś utrudnienia (np. spodziewany deszcz) zabieg można odłożyć w czasie.

Belki polowe nowoczesnych opryskiwaczy wyposażone są w dodatkowy system –  pomocniczy strumień powietrza (PSP). Jest to rękaw umiejscowiony na całej długości belki. Bezpośrednio za zbiornikiem głównym znajduje się wentylator, który wytwarza strumień powietrza i kieruje go do rękawa. Następnie strumień powietrza skierowany jest z tego rękawa pionowo w dół. Ciecz robocza, która wypływa z rozpylaczy dostaje dużej prędkości pod wpływem tego strumienia. Zaletą systemu jest możliwość wykonywania zabiegów, bez problemów ze znoszeniem cieczy użytkowej w trudnych warunkach pogodowych, przy wiejącym wietrze nawet około 7 m/s (Ustawa o ochronie roślin z 18 grudnia 2003 roku dopuszcza wykonywanie zabiegów jeżeli prędkość wiatru nie przekracza 3 m/s).

Niezależnie od typu opryskiwacza, standardowym jego wyposażeniem powinny być korpusy z kilkoma rozpylaczami. Takie korpusy umożliwiają szybką zmianę rozpylaczy w zależności od opryskiwanej uprawy, zwalczanego organizmu, rodzaju stosowanego środka ochrony roślin oraz warunków pogodowych.

Źródło: Tomasz Przepiórka, Lubelski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, www.wodr.konskowola.pl, fot. sxc.hu

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Niemcy chcą wprowadzenia zakazu importu na rosyjskie zboże

CDU/CSU naciska w Bundestagu na zaostrzenie sankcji wobec Rosji i Białorusi i chce wprowadzenia całkowitego zakazu importu wszystkich produktów rolno-spożywczych - podaje euractiv.pl Klub CDU/CSU...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics