Policjanci na koniach patrolują pola i lasy

Policjanci na koniach pełnili służbę na terenie gminy Korczyna. Ich zadaniem jest przeciwdziałanie dewastacji pól uprawnych, łąk oraz leśnych szlaków turystycznych przez miłośników off-roadu. Podczas działań, policjanci zatrzymali dwóch młodych motocyklistów, których pojazdy nie były zarejestrowane i nie posiadały obowiązkowego ubezpieczenia.

Policjanci na koniach pilnują przed dewastacją pola i lasy

Niszczenie pól uprawnych oraz rozjeżdżanie szlaków turystycznych przez kierujących pojazdami terenowymi staje się coraz bardziej powszechnym problemem. Niedawno, opinię publiczną zbulwersowało bezmyślne zachowanie motocyklisty, który pędząc swoim jednośladem przez świeżo obsiane pole, bezpowrotnie niszczył sadzonki zbóż.

W celu przeciwdziałania tego typu zdarzeniom, na terenie powiatu krośnieńskiego do służby kierowane są policyjne patrole konne. Wczoraj, policyjni jeźdźcy pojawili się w Korczynie. Mundurowi patrolowali wielohektarowe połacie pól uprawnych oraz drogi dojazdowe do miejsc szczególnie zagrożonych dewastacją przez kierujących quadami oraz motocyklami crossowymi.

Policjanci na koniach pilnują przed dewastacją pola i lasy

Przed godziną 15, na pograniczu Krościenka Wyżnego i Korczyny, policyjny patrol konny zatrzymał do kontroli dwóch motocyklistów. Okazało się, że kierujący jednośladami typu cross, to mieszkańcy gminy Miejsce Piastowe w wieku 15 i 16 lat.

W trakcie kontroli okazało się, że motocykle nie są zarejestrowane oraz nie posiadają obowiązkowego ubezpieczenia. Nastolatkowie zostali przekazani pod opiekę przybyłych na miejsce rodziców oraz poinformowani o skierowaniu ich sprawy do sądu.

W najbliższych tygodniach policyjne patrole konne można będzie spotkać nie tylko w Korczynie, ale również na terenie innych miejscowości.

Funkcjonariusze na koniach pełnią służbę w trudno dostępnych terenach, w rejonie niestrzeżonych kąpielisk, a także na szlakach turystycznych.

Policyjna obecność w lasach podnosi poziom poczucia bezpieczeństwa osób wypoczywających na łonie natury oraz przeciwdziała zjawisku kłusownictwa, kradzieży drewna oraz innych przejawów szkodnictwa leśnego.

Źródło i fot.: Policja Podkarpacka

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

  1. Witam,Zapraszam ten patrol do wsi Antonin,za Firlejem,od dwóch lat jeżdżę tam motocyklyści ,po lesie,Bez tłumików,rozjeździli już pół lasu.
    Wszystkie zwierzęta się z niego wyniosły.
    Pozdrawiam

  2. Po co ubezpieczenie na polu? Właściciel pola zgłosił, że ktoś jeździ po jego polu? Jeśli nie, to mogą ich w dupę pocałować, ani policja ani Ci chłopcy nie mieli prawa tam być, a jak już byli wszyscy, to na takim samym prawie. Ubezpieczenie i rejestracja nie jest obowiązkowa jeśli jeżdżą poza drogą publiczną, zatem mogą tam nawet pijani czołgiem jeździć.

  3. A co jeśli moje dziecko jeździ quadem lub motocyklem po moim własnym polu? Po co mi ubezpieczenie i inne pierdół na mojej prywatnej posesji i co do jasnej ciasnej tam robi policja jakim prawem wchodzą na czyjąś prywatną posesję maja nakaz? To chyba podlega pod jakiś paragraf nękanie albo coś lasy też bywają prywatne i ja np nie życzę sobie tam żadnych służb bez mojej zgody niedługo może mi jeszcze do sypialni wejdą i będą mówić co możemy robić z żoną w łóżku a czego nie paranoja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics