10 kwietnia przed godz. 15:00 strażacy zostali zadysponowani do pożaru w m. Płoskie. W zgłoszeniu poinformowano nas o pożarze stodoły. Jednak na miejscu okazało się, że był to budynek, w którym składowane były środki ochrony roślin, nawozy sztuczne, narzędzia i akcesoria ogrodnicze. Podczas pożaru, właściciel doznał poparzenia dłoni.
Właściciel gospodarstwa doznał poparzenia dłoni
Budynek murowany kryty eternitem objęty był w całości ogniem. Na ścianie budynku występowała instalacja fotowoltaiczna. Zagrożony był sąsiedni budynek o konstrukcji drewnianej. Z uwagi na ilość i rodzaj nagromadzonych materiałów, strażacy podali pianę gaśniczą na miejsce pożaru. Prowadzone były również działania obronne w stosunku do sąsiedniego zagrożonego budynku drewnianego. Właścicielowi budynku z poparzoną dłonią udzielili pomocy strażacy, zakładając opatrunek hydrożelowy. Po akcji gaśniczej strażacy przystąpili do dogaszania i rozbiórki więźby dachowej.
Do pożaru doszło w wyniku zaproszenia ognia
„Przypuszczamy, że do pożaru doszło w wyniku zaproszenia ognia. Spaleniu uległ dach oraz zgromadzone w budynku: środki ochrony roślin, nawozy sztuczne, akcesoria ogrodnicze, artykuły budowlane, nasiona warzyw i kwiatów oraz części zamienne do kosiarek i pilarek„ – relacjonują strażacy z KMP PSP w Zamościu.
W akcji trwającej niespełna 4 godz., zaangażowanych pojazdów strażackich w tym: 4 z JRG Zamość, Osp ZawadaOSP PłoskieOSP MokreOSP KSRG Białowola
Źródło FB KP PSP Zamość, fot.: mł. bryg. Robert Niścior