Zakaz stosowania pasz GMO. Resort rolnictwa poszukuje alternatyw i stawia na rzepak

Zakaz stosowania pasz GMO ma wejść w życie już od 2019 roku. W związku z tym resort rolnictwa poszukuje alternatywnych źródeł białka paszowego non GMO. – Wydaje się, że najlepszy do tych celów będzie rzepak i soja – wyjaśnia wiceminister Szymon Giżyński w odpowiedzi na interpelację złożoną przez posła Norberta Kaczmarczyka (Kukiz’15).

Zakaz stosowania pasz GMO, GMO, pasze GMO, Szymon Giżyński, ministerstwo rolnictwa, MRiRW, Norbert Kaczmarczyk

Poseł Norbert Kaczmarczyk zapytał ministra rolnictwa, czy w związku z tym, że „jesteśmy dosłownie zasypywani tanią śrutą zbożową GMO”, resort przyspieszy wprowadzenie zakazu stosowania pasz GMO.

W odpowiedzi na tę interpelację wiceminister Szymon Giżyński poinformował, że zakaz nie zostanie przyspieszony i będzie obowiązywać od stycznia 2019 roku. Mimo, iż na początku tego roku resort złożył projekt odroczenia wejścia w życie zakazu stosowania pasz GMO o kolejne 5 lat, czyli do 1 stycznia 2024 r.

Rzepak i soja – alternatywy dla pasz GMO

Jednocześnie minister wyjaśnił, że w resorcie rolnictwa trwają prace nad zminimalizowaniem deficytu białka paszowego poprzez poszukiwanie alternatywnych źródeł białka niemodyfikowanego genetycznie.

Pod uwagę brany jest m.in. rzepak. Zdaniem kierownictwa resortu produkty otrzymywane po ekstrakcji lub tłoczeniu oleju rzepakowego, dają wyjątkowe możliwości jako rodzime źródło białka. Gwarantują też dostępność surowca w dużych ilościach, bez sezonowych niedoborów. Są jednak związane z wysoką zawartością włókna oraz innych składników antyżywieniowych.

– Poprawa wartości paszowej produktów rzepakowych podniesie ich wartość rynkową i stworzy nowe możliwości biznesowe dla hodowców i producentów nasion siewnych rzepaku, a także rolników, producentów pasz i żywności (..) Udział tych pasz w dawce żywieniowej można jednak zwiększyć po procesie uszlachetnienia – wyjaśnia Giżyński w interpelacji.

Projekt GUTFEED i ProRapeSeed

Jako przykład podaje program Biostrateg, projekt GUTFEED, którego liderem jest firma polska paszowa. Jego celem jest opracowanie i wdrożenie kompleksowych metod odchowu i żywienia kurcząt oraz indyków rzeźnych w warunkach zrównoważonej lecz zintensyfikowanej produkcji przemysłowej.

– Opracowanie technologii fermentacji „ex vivo”, czyli poza organizmem kurcząt i indyków, różnych komponentów paszowych pozwoli na wprowadzenie wyższych udziałów, np. śruty rzepakowej. A tym samym obniżenie kosztów produkcji pasz (o 1–3 proc.). Dodatkowo wykorzystanie tzw. krajowych źródeł białka, w tym nasion soi, pozwoli na wyprodukowanie pasz niemodyfikowanych genetycznie – wyjaśnia Giżyński.

Kolejnym przykładem jest projekt ProRapeSeed – „Innowacyjna technologia przetwórstwa rzepaku do żywienia drobiu” realizowany przez Izbę Zbożowo- Paszową. Najważniejszymi celami badań w projekcie jest m.in. selekcja i kategoryzacja dostępnych odmian lub linii rzepaku najbardziej odpowiednich do karmienia drobiu.

Zakaz stosowania pasz GMO uderzy najbardziej w drobiarzy

Jednocześnie minister przyznaje, że wejście zakazu już za kilka miesięcy może negatywnie wpłynąć na konkurencyjność krajowej produkcji zwierzęcej.

– Polska jest bardzo konkurencyjnym producentem kurcząt rzeźnych w Unii Europejskiej. Jednak szacowany wzrost kosztów produkcji z tytułu zakazu stosowania pasz GM znacznie zmniejszyłby naszą konkurencyjność w aspekcie cenowo-kosztowym – zauważa minister.

Ale póki co resort rolnictwa nie zamierza odraczać zakazu, mimo, iż na początku roku proponował przedłużenie zezwolenia na stosowanie pasz GMO o 5 lat – do 2024 roku.

Jeśli ustawa wejdzie w życie na początku 2019 roku, wówczas Polska będzie jednym z państw o najbardziej rygorystycznych przepisach dotyczących GMO w całej Europie.

Kamila Szałaj, na podst. Sejm RP, interpelacje, fot.

Zostaw komentarz

  1. Nie rozumiem dlaczego nie chcą dopuścić białka z owadów, są już firmy które się tym zajmują nawet w Polsce.
    Ewentualnie skłaniałbym się dopuścić używanie białka momu z kurczków ( choroba prionowa dotyczy tylko bydła)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Dramatyczny wypadek: Maszyna do rozdrabniania słomy wciągnęła nogę mężczyzny

Do poważnego wypadku doszło w gospodarstwie w Trzebieszowie Pierwszym. Pracujący przy urządzeniu do rozdrabniana słomy 37-latek doznał obrażeń ciała i śmigłowcem LPR został przetransportowany...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics