Struktura polskich sadów musi się zmienić. Branża sadownicza musi się zrestrukturyzować, bez tego sytuacja się nie zmieni – to producenci owoców i warzyw samodzielnie podejmują decyzję co i ile produkują. Zacznijcie budować własne przetwórstwo i macie we mnie sojusznika – przekonywał podczas spotkania z sadownikami w Senacie Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
– Tego typu spotkanie ma sens, jeżeli rozmowa będzie bardzo szczera. Tylko wspólnie możemy rozwiązać obecne kłopoty sadowników – powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski zwracając się do uczestników konferencji.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę, że obecne problemy sadowników są wypadkową kilku czynników. Przede wszystkim wynikają z ogromnej nadprodukcji – bardzo duży urodzaj i nadmierne nasadzenia. Nie jest też dostosowany rodzaj produkcji do zapotrzebowania, a ponadto brak jest naszych zakładów przetwórczych, które zagospodarowałyby nadwyżki, przerabiając jabłka na koncentrat jabłkowy.
– Wkrótce powstanie polska firma przetwórcza. To powinno oddziaływać, chociaż w pewnym stopniu, stabilizacyjnie na rynek – poinformował minister.
„Zacznijcie budować własne przetwórstwo. Macie we mnie sojusznika”
– Trwają analizy przesunięcia środków dofinansowania na drobne przetwórstwo, małe zakłady przetwórcze na odtworzenie tego co zostało zniszczone w latach 90-tych. To jest oferta dla zorganizowanych grup rolników. Zacznijcie budować własne przetwórstwo i macie we mnie sojusznika – mówił minister do sadowników.
Według ministra nie można z publicznych środków dofinansowywać takich firm, a sadownicy powinni budować własne przetwórnie. Muszą tez być umowy kontraktacyjne, aby unormować rynek.
Branża sadownicza musi się zrestrukturyzować
– Sama branża musi się zrestrukturyzować, bez tego sytuacja się nie zmieni – stwierdził minister dodając, że to producenci owoców i warzyw samodzielnie podejmują decyzję co i ile produkują.
– Sadownictwo to jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się branż. Ogromne nasadzenia mają miejsce w Rosji, Chinach, Uzbekistanie czy w innych krajach. To pokazuje jak szybko zmienia się światowy rynek jabłek – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Minister zwrócił uwagę, że ograniczone są możliwości wzrostu spożycia wewnętrznego, czy też znacznego zwiększenia eksportu. Nie mniej jednak, jeżeli przedstawiciele branży uważają, że są niezbędne zmiany w zakresie promocji i wykorzystania funduszy promocji, to minister widzi możliwości wprowadzenia takich zmian.
Redakcja AgroNews, na podst. MRiRW, https://www.facebook.com/jkardanowski