Wczesnym rankiem w Poniedziałek Wielkanocny w Toporowie w województwie świętokrzyskim, miało miejsce tragiczne wydarzenie. Wybuchł pożar, który ogarnął oborę, w której przebywało około 40 zwierząt. Nie udało się uratować wszystkich zwierząt. Poszkodowani rolnicy proszą o wsparcie.
„Dziś rano ogarnęło nas piekło„
Na portalu zrzutka.pl uruchomiona została pomoc na odbudowę gospodarstwa: Bardzo ciężko i trudno jest prosić o pomoc, ale niestety życie okrutnie nas doświadczyło. Jesteśmy zmuszeni liczyć na wsparcie dobrych ludzi, którzy nie potrafią przejść obojętnie obok ludzkiego nieszczęścia i osobistej tragedii. Dziś rano ogarnęło nas piekło. Stodołę, która była sercem naszego gospodarstwa, pochłonął pożar– napisali pogorzelcy.
Ogień w gospodarstwie wybuchł nad ranem. Gospodarz sam zdołał wyprowadzić część zwierząt jeszcze przed przyjazdem strażaków. Jednak część zwierząt zginęło w ogniu.
Zwierzęta i maszyny strawił ogień
„Część naszych zwierząt, którym poświęcaliśmy tyle uwagi i miłości, zginęło w płomieniach. Nasze maszyny, które pomagały nam w ciężkiej pracy w polu, zostały strawione przez ogień. To uczucie bezsilności, gdy patrzy się na to, co zostało z tego, co budowały pokolenia latami jest nie do opisania – czytamy w opisie zbiórki.
Jak wynika z opisu, gospodarstwo jest wielopokoleniowe i prowadzone już 50 lat. Prosimy razem z mężem o wsparcie, aby choć część strat pokryć i przywrócić nadzieję na odbudowę naszej wieloletniej, pokoleniowej ciężkiej pracy. Niestety ze względu, iż stodoła była wciąż w trakcie budowy nie była jeszcze ubezpieczona. Dziękujemy za każdy, nawet najmniejszy gest solidarności – proszą o wsparcie poszkodowani rolnicy.
Celem jest uzbieranie 135 tysięcy złotych na odbudowanie gospodarstwa. Jeśli chcesz pomóc kliknij w LINK
AM/Redakcja AgroNews
Fot.: zrzutka.pl
Co za rolnik że nie wypuscił bydła tylko pozwolił żeby się spaliło żywcem.jego teraz spalić a nie pomagać