e-petrol.pl: końcówka wakacji na plus

Nadchodzące dni to ostatnia okazja zatankowania z wakacyjnymi rabatami, jakie wprowadziły duże sieci stacyjne na polskim rynku. Warto ją wykorzystać, bo niestety wkrótce tankowanie oleju napędowego może okazać się znacznie kosztowniejsze.

e-petrol.pl: końcówka wakacji na plus
e-petrol.pl: końcówka wakacji na plus
Nie pojawiają się sugestie, jakoby wakacyjne rabaty w sieciach paliwowych mogły ulec przedłużeniu w swojej dotychczasowej formie, a więc okazja na zredukowanie wysokości rachunku może za chwilę wygasnąć. To ważne, bo przed nami wyraźne zmiany w górę.

Rafinerie podnoszą ceny

W tym tygodniu ceny benzyny 95-oktanowej w rafineryjnych cennikach nieznacznie wzrosły – metr sześcienny tego paliwa jest o 13 zł droższy niż w ubiegły weekend i kosztuje 6075 zł. W przypadku Pb98 udało się nawet nieznacznie obniżyć cenę – dzisiejsza średnia 6733 zł/m sześc. to o 24 zł mniej niż w minioną sobotę. 
Znacznie gorzej wygląda sytuacja na rynku oleju napędowego – to paliwo kosztuje dzisiaj w hurcie 7155 zł/m sześc., a więc mamy zwyżkę o 176 zł w stosunku do poprzedniego weekendu. Jeszcze przed dwoma tygodniami paliwo to było o niemal 10 proc. tańsze. W przypadku oleju opałowego mamy zmianę na plus o 160 zł na metrze sześc. wobec ostatniej soboty.

Alarm dla tankujących diesla

W okresie między 29 sierpnia i 4 września oczekujemy skokowej zwyżki cen oleju napędowego do poziomu 7,44-7,61 zł/l. To bezpośrednia konsekwencja tego, co dzieje się z dieslem w hurcie. A tam z kolei wpisuje się to w szerszy problem trudności zaopatrzenia rynku europejskiego w to paliwo – w dużej mierze importowane z Rosji. W okresie wzmożonego zapotrzebowania wakacyjnego i problemów związanych np. z niskim poziomem wody na Renie, który paraliżuje niemiecki transport paliwowy, problem drogiego diesla może narastać.

Pozostałe prognozy są łagodniejsze dla kieszeni

Jeśli chodzi o benzyny i autogaz, możemy mówić o zdecydowanie mniej skomplikowanej sytuacji. W przypadku benzyn – wakacje pożegnamy cenami na poziomie 7,42-7,58 dla odmiany 98-oktanowej i  6,53-6,66 zł dla Pb95. Autogaz pozostanie w najbliższym czasie na zbliżonych do obecnych poziomach wynoszących 3,14-3,23 zł/l.

Ropa Brent wraca na trzycyfrowe poziomy

Decydujący wpływ na kierunek zmian na rynku naftowym miała w mijającym tygodniu Arabia Saudyjska i zasygnalizowana przez nią możliwość cięcia wydobycia w ramach OPEC+. Taka perspektywa przełożyła się na wzrost notowań surowca na giełdzie naftowej w Londynie, które lokalne maksima ustanowiły w czwartek ponad poziomem 102 dolarów. W piątkowe przedpołudnie cena baryłki ropy Brent waha się wokół 100 dolarów.
Według Arabii Saudyjskiej inwestorzy nie dostrzegają w pełni ryzyka związanego z napiętą sytuacją na rynku fizycznych dostaw surowca, a ten rozdźwięk pomiędzy rynkowymi fundamentami a sytuacją na giełdach naftowych dobrze uwidacznia spadek cen ropy Brent w okolice poziomu 90 dolarów, obserwowany w ubiegłym tygodniu. W tej sytuacji Saudyjczycy zasygnalizowali możliwość cięcia wydobycia przez OPEC+, dając jasno do zrozumienia, jaki jest obecnie pułap cenowy akceptowany przez producentów.
Według obserwatorów rynku takie ograniczenie wydobycia w najbliższym czasie jest jednak mało prawdopodobne i jeśli dojdzie do skutku, to będzie raczej reakcją na porozumienie z Iranem. To właśnie perspektywa powrotu na rynek irańskiej ropy hamuje apetyt na wzrosty na rynku naftowym. Negocjacje cały czas trwają, ale w ostatnich dniach pojawiały się sygnały dające na nadzieję na ich pozytywne zakończenie.

Źródło: dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics