Inspektorzy PIORiN kontrolują ziemniaki w przechowalniach. Co sprawdzają?

Na polach wciąż zima, wiatr hula po mokrych, często zalanych plantacjach ozimin. Wydawałoby się, że w Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa też cisza i spokój w oczekiwaniu na wegetację. Jednak pomorscy inspektorzy pracuj prężnie – sprawdzają czy w przechowalniach ziemniaków nie ma bakterii groźnych dla tej uprawy.

Inspekorzy PIORiN kontrolują ziemniaki w przechowalniach. Co sprawdzają?

Jednak praca inspektora PIORiN ma miejsce nie tylko w polu, sadzie czy szklarni. „Naszym nadzorem objęte są także przechowalnie, szczególnie na terenach, gdzie jest zlokalizowana produkcja ziemniaka” – podkreślają inspektorzy PIORiN. Dla Inspekcji oznacza to wzmożoną pracę związaną z kontrolami, badaniami monitoringowymi i pobieraniem prób do badań laboratoryjnych.

Na dołączonych zdjęciach widzimy przechowalnię, w której znajduje się ponad 2000 ton ziemniaków.

Inspektorzy PIORiN kontrolują ziemniaki w przechowalniach. Co sprawdzają?

Akurat te są przemysłowe z przeznaczeniem na chipsy. Pomorscy inspektorzy pobierają próby pod kątem obecności bakterii Clavibacter sepedonicus – groźniej dla upraw ziemniaka. Monitoring i śledzenie ewentualnych wykryć patogenów w całym cyklu produkcyjnym ziemniaków jest niezbędnym elementem funkcjonowania systemu kontroli występowania oraz zwalczania i zapobiegania rozprzestrzenianiu się organizmu kwarantannowego w Polsce.

Źródło i fot.: FB PIORiN

Agata Molenda
Agata Molendahttps://agronews.com.pl
Redaktor portalu agronews.com.pl. Email: a.molenda@agronews.com.pl

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics