Minister rolnictwa i rozwoju wsi Stanisław Kalemba zrezygnował z zajmowanego stanowiska. Na konferencji prasowej poinformował też, że jego rezygnacja została już dostarczona premierowi Donaldowi Tuskowi. Dymisji Kalemby zażądał prezes PSL Janusz Piechociński.
![\"\"](\"/wp-content/uploads/files/Image/000_170_minister_kalemba.jpg\")
Kalemba poinformował, że powodem jego rezygnacji jest „brak realizacji przyjętych ustaleń na Radzie Ministrów w dniu 25 lutego”, czyli działań dotyczących zwalczania skutków wystąpienia z Polsce afrykańskiego pomoru świń u dzików.
– Wobec braku możliwości jego realizacji, nie wszystko leży w zakresie kompetencji ministra rolnictwa i rozwoju wsi, właśnie składam rezygnację – zaznaczył Kalemba. Dodał, że jego decyzja to efekt tego, że nadwyżki trzody chlewnej nie uzupełniły rezerw strategicznych państwa prowadzonych przez Agencję Rezerw Materiałowych podległą ministrowi gospodarki.
Kalemba podziękował za współpracę premierowi Donaldowi Tuskowi, wiceministrom i współpracownikom, a także mediom.
Kalemba czeka na spotkanie z premierem
– Rzeczywiście, pan minister Kalemba nie potrafi sobie poradzić z rozwiązaniem sytuacji kryzysowej na rynku trzody chlewnej, ponieważ nie przygotował planu, który rząd mógłby szybko wprowadzić w życie – powiedziała rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, w reakcji na dymisję Kalemby.
– Stąd wczoraj na spotkaniu z ministrem Piechocińskim i ministrem Trzaskowskim doszło do takiej dosyć ostrej krytyki ministra Kalemby, bo rząd oczekuje, że dosyć szybko przygotuje rozwiązania – powiedziała Kidawa-Błońska.
– W tej chwili pan minister Kalemba zgłasza, że chce zrezygnować z funkcji ministra rolnictwa, ale dotychczas spotkania z panem premierem nie było i na razie takie spotkanie nie jest zaplanowane – wskazała Kidawa-Błońska. Kilkadziesiąt minut później dodała, że wniosek Kalemby o dymisję dotarł do szefa rządu.
Źródło: TVP Info
Redakcja AgroNews, fot.:sxc
