Przedstawiciele producentów ziemniaków, na zaproszenie ministra Stanisława Kalemby, przyjechali do resortu. Podczas spotkania, które prowadziła podsekretarz stanu Zofia Szalczyk omówiono główne problemy występujące na tym rynku.
Przedstawiono analizy cen na rynku ziemniaków jadalnych od maja br. i prognozy na najbliższe miesiące. Omówiono także sytuację fitosanitarną na tym rynku, oraz wymagania jakie muszą spełniać ziemniaki konsumpcyjne wprowadzane na rynki innych państw członkowskich UE, a także na rynki krajów trzecich.
W tym roku powierzchnia uprawy ziemniaków w Polsce wyniosła 373 tys. ha i była mniejsza od ubiegłorocznej o 8,2%, a w porównaniu z okresem 2001-2005 spadek ten wyniósł ponad 54 %. Podczas spotkania podkreślono, że plony ziemniaków szacuje się na rekordowym poziomie 244 dt/ha, wobec 230 dt/ha w roku poprzednim i 181 dt/ha średnio w latach 2001-2005.
Sezon 2011/2012 charakteryzuje się niskim poziomem cen na tym rynku zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej. Spadek cen ziemniaków był szczególnie wysoki w krajach Europy Zachodniej i to wywierało presję na obniżkę cen i na polskim rynku. Najważniejszą jednak przyczyną spadku cen ziemniaków w kraju były wysokie plony.
Prognozy Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przewidują, że w dalszej części sezonu nastąpi wzrost cen ziemniaków. Średnie ceny ziemniaków na targowiskach, w skali całego sezonu, mogą wynieść ok. 0,73 zł/kg i być o 8 – 10 % wyższe niż w sezonie 2011/2012. Nieco większy powinien być wzrost cen w obrocie hurtowym, a ich średni poziom może wynieść ok. 0,48 zł/kg i być o ok. 17 % wyższy, niż w poprzednim sezonie.
Podczas spotkania przedstawiciele Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa przypomnieli, że wszystkim ziemniakom przemieszczanym z Polski do innych państw Unii Europejskiej powinno towarzyszyć zaświadczenie stwierdzające, że w wyniku przeprowadzonych badań laboratoryjnych, nie stwierdzono występowania w nich bakterii Clavibacter michiganensis ssp. sepedonicus powodujących bakteriozę pierścieniową ziemniaka. Podkreślili także, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa ziemniaki mogą być przemieszczane do innych państw członkowskich, jeśli miejsce ich produkcji zostało przebadane przez wojewódzkiego inspektora i uznane za wolne od bakterii Clavibacter michiganensis ssp. sepedonicus.
Należy zauważyć, że stopień porażenia tą bakterią ziemniaków w Polsce zmniejsza się i tak w 2004 roku wynosił 25%, a w 2011 roku 12,35%. Jest to jednak wielkość 9. krotnie wyższa, niż średnia pozostałych 26. państw unijnych.
Wiceminister Zofia Szalczyk zauważyła, że krajowy rynek ziemniaków jest rozdrobniony zarówno w zakresie skali produkcji, jak i rodzaju uprawianych odmian.
Zbyt małe jest zorganizowanie producentów ziemniaków – podkreśliła Zofia Szalczyk i dodała, że jedyną drogą do osiągnięcia lepszych zysków na tym rynku jest organizowanie się producentów.
Grupy mogą być równorzędną stroną w kontraktacji surowca z zakładami przetwórczymi i negocjować między innymi cenę za dostarczony surowiec, co pozwoli uzyskać możliwość zapewnienia silniejszej pozycji na rynku i wyższe, stabilniejsze dochody – powiedziała wiceminister Szalczyk.
W Polsce zarejestrowanych jest 25 grup producentów ziemniaka, a podstawowym ich celem jest podejmowanie wspólnych działań, związanych między innymi ze zbytem płodów rolnych.
Do 15. listopada uczestnicy spotkania przedstawią resortowi swoje wnioski i postulaty, o ile nie zostały przedstawione w trakcie dyskusji. W oparciu o nie ministerstwo przygotuje, do końca listopada propozycje wystąpienia do Komisji Europejskiej w zakresie rozwiązań alternatywnych, do obecnych w odniesieniu do badania ziemniaków na obecność bakterii Clavibacter michiganensis ssp. Sepedonicus. Zaproponowane zostaną także założenia dobrowolnego standardu produkcji ziemniaków, który pozwoli uznać miejsce produkcji tych ziemniaków za wolne od bakterii.
Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi,
Redakcja AgroNews, fot. sxc.hu