ASF nie odpuszcza. Jest kolejny przypadek

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o kolejnym, osiemdziesiątym szóstym przypadku afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików na terytorium Polski.

Jest to padły dzik znaleziony w pobliżu miejscowości Bernacki Most (gmina Narewka, powiat hajnowski, województwo podlaskie), w odległości ok. 17 km od granicy polsko – białoruskiej.

Czytaj także:
Resort rolnictwa chce odstrzelić 40 tyś. dzików

Od odstrzelonego dzika pobrano próbkę do badań laboratoryjnych w ramach monitoringu tej choroby. Powyższy przypadek ASF został potwierdzony badaniami laboratoryjnymi wykonanymi w krajowym laboratorium referencyjnym ds. ASF.  Tusza odstrzelonego dzika została unieszkodliwiona pod nadzorem właściwego powiatowego lekarza weterynarii.

Szersza strefa
Podlascy rolnicy są rozgoryczeni brakiem zmiany decyzji Komisji Europejskiej w sprawie poszerzenia strefy ochronnej.  2 marca Gminy Zabłudów, Czyże i Hajnówka zostały włączone w obszar ograniczeń. Unijna decyzja w tej sprawie nie jest do końca zrozumiała. Wszak ASF u świń w Polsce wykryto do tej pory trzy razy, ale ostatnie ognisko pojawiło się ponad rok temu. Tymczasem rozszerzanie strefy ochronnej to dla wielu producentów trzody chlewnej z tamtych terenów przysłowiowy gwóźdź do trumny. Resort rolnictwa złożył oczywiście odwołanie od tej decyzji, ale, jak przyznaje sam minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, szanse na jej cofnięcie są nikłe.

– Uważam, że Komisja Europejska podjęła złą decyzję, rozszerzając strefę ochronną. Skutki takiego rozwiązania będą opłakane, zupełnie nieadekwatne do zagrożenia – mówi w rozmowie z nami minister Jurgiel. I dodaje, że restrykcje związane z ASF powinny być nakładane na te obszary, na których choroba faktycznie występuje.

Dziki problem
Niebawem w Polsce ma się rozpocząć sanitarny odstrzał dzików. Operacja ta ma na celu osiągnięcie gęstości populacji dzika na poziomie 0,5 osobnika/km2. Odstrzał ma być wykonany w pasie o szerokości ok. 50 km od granicy obszaru objętego ograniczeniami w województwie podlaskim oraz wzdłuż wschodniej granicy państwa. Zabitych ma zostać 40 tys. zwierząt. Resort rolnictwa ma nadzieję, że depopulacja dzika poważnie ograniczy przypadki występowania wirusa ASF w Polsce.

Kamila Szałaj
Redakcja AgroNews, fot. flickr.com/fot. Colin and Sarah Northway