Jak skutecznie zwalczyć zarazę w ziemniakach?

Ziemniak, jako roślina rozmnażająca się wegetatywnie przez bulwy, jest narażony na liczne choroby (ponad 160) pochodzenia bakteryjnego, grzybowego, wirusowego i abiotycznego (czynniki nieinfekcyjne np.: temperatura), które w większości są przenoszone przez bulwy.

Do najgroźniejszych chorób ziemniaka zaliczamy zarazę wywoływaną przez organizm grzybopodobny Phytophthora infestans. O znaczeniu tej choroby decyduje szereg czynników np.: szybkość i zakres rozprzestrzeniania się (w odpowiednich warunkach zarodniki sprawcy mogą się przenosić na odległość ponad 100 kilometrów), możliwość produkowania dużej ilości materiału infekcyjnego (według danych amerykańskich na powierzchni 0,4 ha plantacji na 1% zainfekowanej powierzchni roślin może powstać około 2 miliardów zarodników), duża liczba źródeł materiału infekcyjnego (sterty odpadowe, rośliny wyrastające z bulw pozostawionych w glebie w sezonie poprzednim, zarodniki przetrwalnikowe zoospory, porażone bulwy sadzeniaków, niechronione plantacje), wysokość strat.

Kiedy pojawia się choroba?

Choroba w naszym kraju najczęściej występuje pod koniec czerwca lub na początku lipca, chociaż może także pojawić się później jeśli wcześniej nie będzie korzystnych warunków. Przy uprawach pod okrywami, gdzie stwarzamy korzystniejsze warunki do rozwoju roślin choroba może pojawić się już w maju. Jednak najczęściej moment jej wystąpienia zbiega się z kończeniem fazy wschodów, kiedy rośliny na plantacjach osiągają wysokość 15-20 cm (BBCH 15-25). Wtedy pośród rozwijających roślin tworzy się specyficzny mikroklimat (wzrasta wilgotność względna powietrza) co sprzyja rozwojowi infekcji. Dalszy przebieg choroby zależy od wystąpienia korzystnych warunków. Do zakażenia korzystne temperatury to 12-150C i wilgotność powietrza powyżej 90%, a dla dalszego rozwoju korzystne temperatury to 15-210C przy wilgotności powietrza powyżej 90%.

10% ubytku w roślinie dziennie

Sprawca choroby atakuje część nadziemną (liście i łodygi – fot. 1 i 2) oraz bulwy ziemniaka (fot. 3). Przy sprzyjających do swojego rozwoju warunkach (odpowiednie temperatury i wysoka wilgotność) choroba może dziennie zniszczyć 10% powierzchni asymilacyjnej rośliny, doprowadzając w ciągu kilku dni do zatrzymania jej możliwości gromadzenia plonu.

Ochrona plantacji przed szkodliwością choroby ze względu na jej epidemiczny charakter wymaga zaangażowania wszystkich dostępnych metod (hodowla odpornościowa, prawidłowa agrotechnika, stosowanie cyklicznych zabiegów nalistnych).

Metoda hodowli odpornych na zarazę ziemniaka najlepsze efekty dała w przypadku odmian skrobiowych, gdzie wiele z nich to odmiany o odporne i o podwyższonej odporności (tab.1). Takich efektów nie uzyskano w przypadku odmian jadalnych, gdzie wszystkie popularne na rynku odmiany są albo bardzo podatne lub podatne i będą wymagały intensywnej ochrony z wykorzystaniem wszystkich pozostałych metod. Odporność odmian nie jest jednak wystarczającym elementem do zabezpieczenia plantacji przed chorobą. W przypadku większej presji infekcyjnej nawet odmiany z oceną 8 (według skali 9-stopniowej) wymagają intensywnej ochrony chemicznej. W doświadczeniach polowych prowadzonych w IHAR-PIB Oddział w Boninie prowadzono wieloletnie doświadczenia z odmianami o różnym stopniu odporności określając termin w jakim nastąpi zatrzymanie możliwości gromadzenia plonu po wystąpieniu choroby (rys. 1).

Tabela 1: Odporność części nadziemnej roślin ziemniaka na zarazę ziemniaka

(wg IHAR-PIB Jadwisin 2019)

Odporność wg 9-stopniowej skali Typ kulinarny Odmiana
Odmiany jadalne
2,0 – 3,5

(bardzo podatne)

AB*** Denar, Impala, Impresja, Lord, Pogoria, Riviera, Tonacja, Viviana, Altesse, Hetman, Dali, Oberon, Orchestra
B* Berber, Fresco, Ingrid, Irys, Tacja, Augusta, Bellarosa, Bila, Bohun, Carrera, Gwiazda, Ignacy, Latona, Madeleine, Michalina, Stokrotka, Vineta, Asterix, Ditta, Malaga, Satina, Victoria
BC**** Justa, Miłek, Amora, Innovator, Lady Claire, Lady Rosetta, Honorata, Irga, VR 808
4,0 – 5,5 (podatne) AB Manitou, Otolia
B Aruba, Lawenda, Magnolia, Owacja, Astana, Bojar, Folva, Jurata, Jurek, Laskara, Lech, Sagitta, Sante, Eurostar, Jelly
BC Aldona, Cekin, Finezja, Mazur, Tajfun, Bryza, Fianna
Odmiany skrobiowe
3,0 – 5,5 Cedron, Partner, Boryna, Glada, Harpun, Jubilat, Kaszub, Kuba, Pasat, Rumpel, Szyper, Torpeda, Zuzanna, Ikar, Pasja Pomorska, Pokusa
6,0 – 7,0 Mieszko, Widawa, Amarant, Hinga, Inwestor, Jasia, Rudawa, Skawa
8,0 Bzura, Kuras

*- A – typ sałatkowy (nadaje się na sałatki, zapiekanki, do smażenia i do zup); ** – B – typ ogólnie użytkowy (nadaje się do gotowania, do zup, na frytki, smażenie w talarkach, placki, kopytka, knedle, kluski, kiszki ziemniaczane i babki); *** AB- sałatkowy do ogólnie użytkowego; **** – BC – typ ogólnie użytkowy do mączystego; *****- C – typ mączysty (nadaje się na purée, frytki, chipsy, do ciast ziemniaczanych do pieczenia)

Odporność odmian nie wystarczy

Uzyskane wyniki potwierdzają, że odporność odmian stosowana tylko jako metoda   zwalczania choroby nie jest skuteczna, ale z powodzeniem może stanowić  jeden z elementów w integrowanej ochronie plantacji.

Kolejną metodą jest stosowanie zabiegów agrotechnicznych, których zadaniem jest stworzenie korzystnych warunków do prawidłowego i szybkiego rozwoju roślin na plantacji  oraz gromadzenia plonu bulw potomnych. Z metod agrotechnicznych duże znaczenie dla prawidłowego rozwoju roślin mają: termin sadzenia dostosowany do warunków glebowo-termicznych w danym rejonie kraju, pobudzanie i podkiełkowywanie  bulw, prawidłowo wykonane zabiegi obredlania i formowania redlin. Prawidłowo uformowana redlina stanowi naturalną barierę ochronną dla bulw przed zakażaniem ich przez zarodniki sprawcy spływające z kroplami wody  z części nadziemnej.

Duże znaczenie przykłada się także do eliminacji źródeł materiału infekcyjnego jaki stanowią sterty odpadowe powstające po  przygotowywaniu bulw do sadzenia. W Niderlandach (dawniej Holandia) istnieje urzędowo przestrzegany obowiązek zabezpieczania stert w taki sposób aby uniemożliwić rozwój roślin. Kolejnym elementem ograniczającym możliwość rozprzestrzeniania się infekcji jest także urzędowo nakazywane niszczenie roślin, które wyrastają z bulw pozostawionych w sezonie poprzednim. Dużą uwagę należy także przyłożyć do zdrowotności bulw sadzeniaka. Ostatnie badania wykonane przez Euroblight zwracają uwagę na znaczenie bulw jako istotnego sposobu przenoszenia choroby (zwłaszcza, że wystarczy 1 chora bulwa aby zaistniała infekcja) na  duże odległości ze względu na możliwość eksportu ich do różnych krajów.

Cały artykuł: https://agronews.com.pl/gazeta32/6/

dr inż. Jerzy Osowski
Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin – PIB, Radzików

 

Zostaw komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ekoschematy: Krzewienie dobrych praktyk rolnych czy zbędny wymysł UE?

Ekoschematy to nowy element wspólnej polityki rolnej na lata 2023–2027. W teorii mają one wspierać rolników w stosowaniu praktyk, które zmniejszają negatywny wpływ rolnictwa...
13,428FaniLubię
7,105ObserwującyObserwuj
3,946ObserwującyObserwuj
8,520SubskrybującySubskrybuj
Verified by ExactMetrics