W Polsce zarejestrowana została nowa prawicowa partia „Wolność i Dobrobyt”, której jednym z założycieli jest Jan Krzysztof Ardanowski. Nowe ugrupowanie ma ambicje łączenia różnych środowisk znajdujących się po prawej stronie sceny politycznej.
O tym, że Jan Krzysztof Ardanowski zarejestrował nową partię, jako pierwsza napisała we wtorek (24 września) „Rzeczpospolita”. Według dziennika nowe ugrupowanie pod nazwą „Wolność i Dobrobyt” zostało zarejestrowane w czwartek (19 września) w warszawskim Sądzie Okręgowym.
„Wolność i Dobrobyt” ma być „parasolem” dla prawicowców
Ardanowski, były minister rolnictwa (w latach 2018-2020) w rządzie Mateusza Morawieckiego i były poseł PiS, w lipcu odszedł z PiS, a teraz zakłada prawicową partię „parasolową”, która ma łączyć różne ugrupowania prawicowe.
— Celem zarejestrowanej kilka dni temu partii „Wolność i Dobrobyt”, której współzałożycielem jestem, jest stworzenie „parasola” łączącego różne środowiska prawicowe w Polsce — powiedział PAP Ardanowski. Przekazał, że w środę (25 września) w Sejmie spotkali się w związku z tym przedstawiciele różnych środowisk .
Byli wśród nich m.in. posłowie koła Kukiz’15, w tym Jarosław Sachajko i Marek Jakubiak, oraz Ruch Kontroli Wyborów, którego przewodniczącym jest Marcin Dybowski, a także stowarzyszenie Ruch Obrony Polaków, którym kieruje Witold Gadowski. Według Ardanowskiego od strony merytorycznej i programowej we wsparcie nowego ugrupowania zaangażowały się też organizacje rolników i przedsiębiorców.
Konieczna szersza formuła współpracy
W ocenie byłego polityka PiS „polska prawica wymaga szerszej formuły współpracy, bo tylko to zagwarantuje skuteczny udział w wyborach”. „Dlatego ja podejmuję starania — i nie jestem w tym odosobniony — by doprowadzić do szerszego porozumienia organizacji prawicowych i utworzenia w przyszłości takiej partii, która by łączyła różne środowiska, ruchy, organizacje społeczeństwa obywatelskiego” — tłumaczył Ardanowski.
Zapowiedział również, że „w odpowiednim czasie, determinowanym kalendarzem wyborczym” powstanie wspólna partia. — Jest deklaracja utworzenia takiej rady konsultacyjnej, która będzie się spotykała, by każde z tych środowisk — także tych, które będą do nas dołączać, bo myślę, że będzie tu efekt kuli śniegowej — mogło prezentować swoje pomysły — tłumaczył Ardanowski. Dodał, że „za kilka miesięcy” przewidywana jest konferencja programowa ruchu.
Nie mam złych intencji
Ardanowski już w połowie sierpnia przekonywał, że pojęcie polskiej prawicy, centroprawicy jest czymś znacznie szerszym niż Prawo i Sprawiedliwość, które straciło „zdolność do integrowania polskiej prawicy”. — Nie mam złych intencji. — zapewniał wtedy w TVN24, „ale pan prezes Jarosław Kaczyński przestał być dla mnie punktem odniesienia”, dodał.
Źródło: Barbara Bodalska, www.euractiv.pl
Popieram taki kierunek, który ma na celu scalenie osób o prawicowych poglądach. Właśnie tego teraz oczekują i potrzebują rodacy, którzy są i się czują polakami z tradycjąmi i historia. Jestem na TAK