Polska i Ukraina porozumiały się w sprawie eksportu zboża. Jakie warunki umowy?

Polska i Ukraina osiągnęły porozumienie w kwestii napływu do Polski ukraińskiego zboża. „Żadne ukraińskie produkty rolne nie zostaną w Polsce. Będą tylko przejeżdżały tranzytem”, oznajmił podczas konferencji prasowej minister rolnictwa Robert Telus – czytamy w euractiv.pl

Jak przekazał minister, tranzyt przez pewien czas będzie odbywał się pod konwojem. Oprócz konwojowania tranzyt zostanie objęty systemem SENT, a także plombami elektronicznymi, co ma dodatkowo pomóc w zapewnieniu jego szczelności, wskazano w oświadczeniu opublikowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.Porozumienie zostało zawarte zaledwie trzy dni po tym, jak Polska i Węgry wprowadziły zakaz importu ukraińskiego zboża i innych produktów rolno-spożywczych. Następnie podobny zakaz wprowadziła również Słowacja, gdzie w części zboża z Ukrainy stwierdzono obecność pestycydów niedozwolonych w UE.

Decyzja trzech państw członkowskich wywołała sprzeciw nie tylko Ukrainy, ale i Unii Europejskiej. Rzecznicy Komisji Europejskiej podkreślali, że polityka handlowa jest wyłączną kompetencją Unii Europejskiej. Zakaz krytykował też prezes AgroUnii Michał Kołodziejczak, który stwierdził, że nie zgłaszając uprzednio KE zamiarów wprowadzenia zakazu, PiS udowodniło, że chce wyprowadzić Polskę z Unii.

Jakie warunki umowy?

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda wyjaśnił, że do wznowienia tranzytu ukraińskich produktów rolnych dojdzie po wydaniu dwóch rozporządzeń. Chodzi między innymi o wycofanie możliwości zmiany miejsca docelowego transportu. „Oznacza to, że tranzyt może być prowadzony albo do czterech naszych portów, albo do innych państw”, wskazuje MRiRW w oświadczeniu.

Strona ukraińska zapowiedziała odbieranie licencji eksporterom łamiącym uzgodnione procedury, oznajmił Buda.

O tym, że wprowadzony zakaz importu będzie obowiązywał zapewne tylko kilka dni, mówił David Kleimann, ekspert ds. handlu UE w brukselskim think tanku Bruegel, cytowany przez EURACTIV.com.

Stwierdził on, że zakaz ma na celu mającą na celu wywarcie presji na Komisję Europejską, by ta zmieniła treść porozumienia handlowego z Ukrainą.

Ukraiński rząd zadowolony z ustaleń

Z wyników rozmów zadowolona jest także strona ukraińska. „Mieliśmy bardzo produktywne dwa dni rozmów i były to bardzo skuteczne negocjacje”, ocenił minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski.

„Z polskimi partnerami bardzo szybko rozwiązujemy problemy. Tranzyt ukraińskich produktów rolnych będzie odblokowany z czwartku na piątek”, oświadczyła z kolei ukraińska wicepremier Julia Swyrydenko.

Telus: od 15 kwietnia żaden transport z Ukrainy nie wjechał do Polski

Dodała, że rozumie trudną sytuację polskich rolników, którzy na skutek masowego napływu zboża z Ukrainy mają ogromne problemy ze sprzedażą własnego zboża. Wyraziła też wdzięczność za pomoc okazywaną Ukrainie przez Polaków w obliczu wojny. „Dziękuję Polakom za wsparcie i solidarność”, powiedziała.

Autor Aleksandra Krzysztoszek | EURACTIV.pl